I poza tymi walkami praktycznie nic więcej nie ma.
Widowisko dla fanów komiksów Marvela. Jak ktoś szuka dobrego kina akcji to niczego w tej nie rysunkowej bajce dla dzieci nie znajdzie.
Pewnie, że fanom Marvela bardziej się ten film spodoba. Ale dla fanów filmów akcji bitwa w Nowym Jorku też będzie w pełni satysfakcjonująca.
Jeśli lubią oglądać poszczególne sceny akcji to tak, dlatego napisałem "widowisko". Jeśli ktoś lubi KINO akcji czyli film zawierający ciekawą fabułę i zaskakujący scenariusz wypełniony akcją to według mnie po Avengers będzie zawiedziony. Idea stworzenia Avengers jest tak banalna że aż nie pasuje do filmu nie rysunkowego - weźmiemy wielu bohaterów i niech walczą w 3D. Jak dla mnie to widowisko a nie film ale może ja po prostu za stary jestem na takie produkcje.
Dla mnie fana kazdego bohatera Marvela ten film jest rewelacja i mysle, ze glownie ten film byl stworzony z mysla o takich jak ja.
rowniez jestem ogromnym fanem marvela,ale jakos ten film nie przypadl mi do gustu,zreszta nie przepadam za avengers.jakos ta grupa wypada nieciekawie w przeciwienstwie np do x-men'ow.
Muszę się niestety zgodzić. Jestem właśnie po seansie i film zawiódł moje oczekiwania. Wg mnie zasluguje na ocene 5/10 góra 6/10. Przez pierwszą godzine tak wialo nudą, że mialem spore wątpliwości czy wytrwam do końca. Na szczęście gdy zaczął sie najazd kosmitów było już o niebo lepiej. A sami superbohaterowie jakoś nie bardzo mi się podobali. Może to po prostu kwestia tego, że z racji ich liczebności nie można było przedstawić wszystkich zbyt dokladnie ale jedynym ktory ratowal sytuację był Stark. W ogóle avengersi wypadają o wiele gorzej niż dwa poprzednie filmy z IronManem.. Tam jeszcze silono się na realizm (supertechnologia, ale jednak technologia!) a tutaj gdy na początku pokazano kosmitów mialem szczerą ochotę ryknąć smiechem. Zresztą ludzilem się, że ten początek to jakis film w tv oglądany przez ktoregos z bohaterow... Zabieg dość często stosowany by zmylic widza. Jednak niestety nie... Tu mamy ufo atakujące Ziemie, boga lokiego noszącego smieszny helm z rogami (wygląda komicznie), jego brata thora, doktorka zmieniającego się w zielonego mięsniaka oraz faceta w niebieskich rajtuzach.. Chyba już wyroslem z takich bajek:/
Jak Ty obejrzałeś właściwą wersję to chętnie poczytam recenzję o ciekawej fabule, świetnym scenariuszu i oryginalnych pomysłach reżysera. To co ja oglądałem było prostą papką dla pieniędzy, wrzucenie wszystkich do jednego filmu i niech się naparzają. Logika, fabuła, scenariusz... brak. Byle było dużo BUM! tak aby każdy ośliniony gimbus miał radochę z "wymiatania" jego superanckiego bohatera którym do dzisiaj chciał by być.
tutaj masz 280 recek:
http://www.rottentomatoes.com/m/marvels_the_avengers/
92% pozytywnych, srednia ocena 8.0. to ocena profesjonalistow.
co do logiki to zadko sie zdaza film tak doskonale poukladany, bez zadnych wad. to Twoje "duzo bum" to 40 minut rozwalki na 140 minut trwania filmu. moze po prostu nie zrozumiales dialogow i to dlatego nie rozumiesz fabuly?
Chyba różne filmy oglądaliśmy. Pierwsze 40 minut to nieciekawa nuda, potem rozwałka, każdy leje każdego no i zakończenie które jest przewidywalne.
Jednak chyba kolega ma rację i nie rozkminiłeś tak prostego filmu. BTW maksymalnie efekciarskie "300" nie było przewidywalne?
300 miało wiele wątków będących przenośnią, to prawdziwa sztuka jaką powinien być film. Jeśli ktoś odbiera go dosłownie to zauważy tylko efekty i przewidywalną fabułę. Z Avengers jest inna bajka bo tu nie ma żadnych przenośni, to co widać jest dosłownie tym co reżyser chce pokazać.
"Jeśli ktoś lubi KINO akcji czyli film zawierający ciekawą fabułę i zaskakujący scenariusz wypełniony akcją"
Ja kie są filmy akcji z ciekawą fabułą i zaskakującym scenariuszem? Bo chyba jeszcze takiego nie widziałem.
Commando. ja sie nie spodziewalem ze ON wybije cala armie sam. myslalem, ze mu ktos pomoze, czy co. :)
przeca nawet startowac musial sam, bo "pomocnica" zapomniala dodac "gazu" ;) natomiast na wyspie, konkretnie od sceny z pontonikiem dzialal juz absolutnie sam. laska pojawila sie na brzegu jak zostaly "tylko trupy". o tym mowie :)
a jaka mial sile przekazu! po scenie "makijazu" postanowilem zostac kulturysta! a ze zrezygnowalem po pierwszych zakwasach to juz insza inszosc...
Z nowych filmów niech będzie Prometeusz. Problem w tym filmie jest taki że spora część widzów spodziewała się space horroru jak seria Aliens a otrzymali kino akcji s-f z fabułą bardziej skomplikowaną niż by się mogli spodziewać.
jeśli Promek to film akcji to może powinienneś sprawdzić czy nie miałeś obciętej jakiejś godziny filmu?
Czytam ten wątek i... cóż każdy ma prawo do swojej wypowiedzi. IMO film nudny, poszatkowany, za długi (jak na przedstawioną w nim treść), sporo nielogiczności (nie chodzi o fabułę, bo ta była prosta jak konstrukcja cepa, tylko o konkretne sytuację), taki sobie aktorsko, muzyki i grzechów nie pamiętam. Nie jestem fanem komiksów Marvela, ale lubię komiksy ogólnie. Zdarzyło mi się jednak czasami przeczytać coś ze wspomnianej stajni i muszę przyznać że gdybym był fanem tych komiksów to czułbym się mocno obrażony (nie tylko avengersami ale także poprzednimi filmami. IMO nudno i długo (całość trochę ratują niektóre dialogi, podkreślam niektóre). 6/10