Straszna nuda, ponad 2 godziny. Fabuła to już w ogóle leży, takie crossovery to sobie opisują nastolatki z gimnazjum w swoich fanfikach. Obejrzałam, bo zachęcały mnie postaci, ale teraz żałuję straconego czasu. Zwykłe, hamerykańskie efekciarstwo i nic poza tym.