To jakieś nieporozumienie, chcę o tym jak najszybciej zapomnieć! Oglądałem film z dubbingiem, ogólnie wszystko ładnie, pięknie ale ten podkład....
Wszystkie zagraniczne filmy z polskim dubbingiem są zmarnowane :)
Ja tam wolę oglądać wersje z napisami lub oryginalne.
Ogólnie to ja jestem ciekaw co strzeliło do głowy polskiemu wydawcy robić do tego dubbing?
Ja jeszcze rozumiem dubbingować Eragorna, Opowieści z Narnii czy Zebrę z kasą. Ale Avengers. Kiepski pomysł.
Nienawidzę filmów z dubbingiem. Najgorsze, co może być. Nie znam większej tortury niż to. Tym bardziej, że aktorzy mają naprawdę świetne głosy.
Byłem na napisach, ale z ciekawości przejrzałem dubbing. Mało kto został dobrze podłożony. Czarna Wdowa - masakra. Zupełnie inna mowa jak Scarlett. Sorry, pomyłka z tym polskim podkładem.
bo polski dubbing jest świetny tylko w przypadku filmów animowanych. jak się widzi w normalnym filmie aktora, którego się na dodatek lubi, to dubbing zawsze będzie się wydawał zły i niedopasowany. także imo bez sensu zupełnie go robić.
Zgadzam się w stu procentach, w większości bajek dubbing mamy nieziemski, bo aktorzy w takie rzeczy chcą się angażować dla zabawy. A tutaj średnio to wychodzi.
Tutaj też się zgodzę. Taki był ten głos, jak by Czarna Wdowa jakaś zapchana była :P. Ja tak trafiłem, że mogłem oglądać tylko dubbing + niestety w 3D, lecz z drugiej strony byłem tego dubbingu ciekaw + całe skupienie na akcji filmu :)
Dubbing według mnie tam był całkiem całkiem, nie przesadzajmy (najgorszy był Fury według mnie, zawalony po całości a Thanos doprowadził mnie do histerycznego niemal śmiechu), ale tłumaczenie dubbingowe było lepsze od tego z napisów, więc powiem że w przypadku Avengersów wszystko idzie po równo.
Powiem tak jak film się zaczął i usłyszałam głos, który dubbingował Nicka Fury czyli Samuela L. Jacksona byłam rozbawiona.. Ale po piętnastu minutach zupełnie o tym zapomniałam. Skupiłam się na fabule filmu i grze aktorów więc nie przeszkadzało mi to tak żebym nie mogła czerpać z produkcji tego co najlepsze. :)