Nie mogę się na niego patrzeć, co za tym idzie w ogóle go oglądać.
Dla mnie to aktualnie najciekawsza i najlepsza postać Marvela :) Nie jest tak amerykański o dziwo jak Superman na przykład, przy tym poważny i kozacki :)
O tak, Kapitan Ameryka może sobie nosić Kiczowaty strój czy mieć Mega Patetyczny pseudonim, ale żaden z jego towarzyszy (Mścicieli) nie ma tyle lojalności i tyle oddania co on :D
Całkowicie się z Tobą zgadzam. KA to najsłabsza postać, a aktor to już w ogóle miernota.
Najnudniejsza ? - Bo nie ma luzu jak Tony Stark, Magicznego Młota jak Thor czy Super zręczności jak Czarna Wdowa ?
Najgłupsza ? - Akurat Kapitan Ameryka jest najmądzrzejszym członkiem Mścicieli i jednocześnie najbardziej Lojalnym i Oddanym ekranowym Superbohaterem jakiego widziałem, a grający go Chris Evans jest Świetny - zdecydowanie najlepszy casting obok Roberta Downeya Jr. jako Iron Mana czy Chrisa Pratta jako Star Lorda (Strażnicy Galaktyki).
Najgorsza ? - już pisałem dlaczego myślę inaczej
To twoje zdanie i jak najbardziej masz prawo je wyrazić. Ja zdania nie zmienię, ogólnie i tak wolę uniwersum DC, więc Marvel jakoś za bardzo mnie nie jara. Chociaż jak już wspomniałem Avengers jest całkiem, całkiem.
Nie wiem czemu, ale też wolę DC Comics od Marvela. Może to dlatego, że widziałem prawie wszystkie animacje, może też dlatego, że uwielbiam Justice League, nie wiem. Jednakże moją ulubioną postacią zawsze był, jest i będzie Deadpool i nic tego nie zmieni. A jeśli chodzi o Avengers to lubię tylko Thora, reszta przy nim wymięka.