Niby oglądać się oglądało ale wyraźnie czegoś zabrakło. Capitan był lepszy a i wcześniejsze Hulki nie zawiodły.
A tu film w świetnej obsadzie i niestety nic nie wniósł. Co do gry aktorskiej to świetnie wypadli:
Scarlett Johansson
Cobie Smulders
Stellan Skarsgård
Niestety fatalnie tak jak myślałem
Robert Downey Jr. - kiepsko zagrał luzaka
Mark Ruffalo - poprzedni aktorzy grający Hulka to rewelka a ten, szkoda gadać
Jeremy Renner - koszmar
znośnie:
Chris Evans
Tom Hiddleston
(szkoda że się nie popisali, w Thorze było bdb)
i oczywiście Furry
Mocna 6-ka bo film ciekawy, historia niezła i efekty ale aktorzy i reżyserzy się nie popisali.
A szkoda bo potencjał jest - oby 2-ka była lepsza )