Właśnie wróciłem z poznańskiego IMAX-a. Ten film to absolutna miazga. Spodziewałem
się, że będzie dobry(głównie przez osobę Roberta Downeya Jr i granego przez niego Iron
Mana), ale film przekroczył moje oczekiwania. Większość filmu to ciągła akcja, ale w
przeciwieństwie do większości filmów o superbohaterach(dennych), ta akcja była
satysfakcjonująca, miodna i mięsna.
Świetne efekty 3D - widać, że film był robiony pod tę technologię, a udźwiękowienie
fantastyczne. Gdyby oglądnąć film w domu na kanapie, to straciłby bardzo bardzo wiele, a
tak efekty IMAX dodały tej produkcji ogromnego smaczku. Bez tych efektów wystawiłbym
zasłużone 8, ale dla filmu podanemu jako całość w IMAX daje z czystym sumieniem 9.
Naprawdę warto.
Szczerze polecam!
opinia dotyczy oczywiście filmu z napisami, wersji dubbingowanej nie mam zamiaru sobie serwować
Ja jestem absolutnie zachwycona filmem. Uwielbiam te o superbohaterach, ale ten przeszedł moje najśmielsze oczekiwania, warto było czekać tak długo. Nieustająca akcja z przerywnikami z Hulkiem w roli głównej. Alternatywna nazwa filmu powinna być Hulk 3 albo coś w ten deseń, bo koleś zmiażdżył system :D Niesamowicie się bawiłam, obgryzłam paznokcie niemal do białej kości, ale nie żałuję :D Warto było!
Bawiłem się również wybornie ! Faktycznie Mark Rufalo w brew obawom idealnie wybrnął ...z tej roli ...Kapitan bezbłędnie poprowadził swoich ludzi do boju ... Iron man aka Tony Stark dorósł do roli bohatera ...Hawk Eye wymiatał wraz z swoim łukiem a Thor i Loki jak zwykle przenieśli swoją waśń z Asgardzkiej piaskownicy na ziemie ! Doskonale wyważony ukazujący waleczność śmiertelników i zmagania herosów ...szkoda Agenta Coulsona ... i te jego fascynację Capem ;) bezbłędne poległ jak prawdziwy bohater ;) Cóż Hulk miażdżył gniótł i rozwalał co popadnie i nawet kosmiczne smoczki z Cybertrona ;) nie dały mu rady :] Gagów od groma najlepsze popłynęły z ust Starka i ..z działań Hulka chociaż i owszem coś tam powiedział na koniec ;) Doniosły pompatyczny a zarazem jajcarski film akcji z elementami fantastyki czegóż chcieć więcej ..zapierające dech w piersiach efekty ciągła akcja bez ustanku fabuły z byt skomplikowanej nie było ale wystarczało by zrobić demolkę i tym razem demolka byłą konsekwencją fabuły a nie celem samym w sobie! No i Tom Hidelstone w roli Lokiego ...szczerze ...niema lepszego aktora który mógł by zagrać Lokiego ..ten facet to po prostu kozak w czystej postaci choć od Hulka zebrał niezły łomot ;) za to nikt niema bardziej złego uśmiechu niż on :] kozacki uśmiech ! Cóż na te chwilę mogę powiedzieć tylko jedno ...HULK SMASH ! ^^
To prawda, Hiddleston jest niesamowity. Gdyby był pozytywnym bohaterem, to ten sam uśmiech można by uznać za pozytywny :D Ale on jak się uśmiechał, to widać było, że autentycznie cieszy się z tego całego burdelu :D Tekst Thora o adoptowanym Lokim oczywiście cudny :D Hawkeye'a uwielbiam, facet ma prawdziwego skilla :D Pozytywnym zaskoczeniem była dla mnie Johansson. Ona ma w sobie coś, co mnie drażni (możliwe, że drażni mnie fakt, że po prostu jest ładna i jej zazdroszczę :P), ale Czarną Wdowę zagrała świetnie, bardzo mi się podobało jak się tam gibała :D
Hawkeye jest również ofiarą jakiś eksperymentów z serum i stąd ten refleks i cel ;) tak samo jak Scarlet i pomimo że jest ładna i jej pośladki świetnie sie kręcą na ekranie cóż ..nie dała by rady ruskim gangsterom nie wspominając o Churahi i to też pewnie pod świadomie cię irytowało że byli tam Herosi 100 potężniejsi od Wdowy i dostawali łomot a jej włos z głowy nie spadł i robiła takie fikołki że mały byk ;) było to mocno nie realistyczne ale po za tym ok ;)
Czarna Wdowa to najbardziej utalentowany zabójca na ziemi(lepsza od hawkeya bo go nakopała). W filmie nie ma wzmianki żeby hawkeye i czarna wdowa byli poddani działaniu serum - w komiksie owszem.
Nie, w niej ogólnie jest coś, co mnie drażni, chociaż, jak mówię, dała radę w tym filmie. Chociaż ja zakochałam się w duecie Loki&Hulk :D Ta scena w filmie rozłożyła mnie na łopatki :D
Osobiście jestem pod wielkim wrażeniem, spodziewałem się kina akcji i trochę efektów specjalnych z totalnie absurdalnymi elementami akcji (np.niszczyciel w "Battleship", który rozwalił 3 statki obcych....), a wyszedłem rozluźniony, uśmiechnięty i pochłonięty całym tym filmem. Rozpisywać się nie będę, wyręczyli mnie moi poprzednicy :) Dobrze zorganizowana akcja, momenty, kiedy można było się pośmiać, ogólnie brak niedociągnięć ( [SPOILER] pomijam latający statek :P).
Gorąco polecam :)
9/10 :D