PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=371515}

Avengers

The Avengers
7,5 327 276
ocen
7,5 10 1 327276
6,8 33
oceny krytyków
Avengers
powrót do forum filmu Avengers

Witam. Zajmę chwilę na tym forum, żeby zakończyć konflikt w sprawie dubbingu polskiego.
Ciągle pojawiają się tematy, że dubbing jest to d**y bo coś tam. Ja to powiem krótko: nikt nie
każe wam iść na film z dubbingiem. Możecie sobie wybrać napisy, nikt wam nie broni. Bierzcie
tylko pod uwagę, że filmy tego typu oglądają nie tylko młodzi, ale i osoby starsze. Starsza pani nie
zobaczy napisów w kinie, a może być też tak, że nie zna angielskiego, dlatego też pójdzie na
dubbing. Wspomnę też o samej pracy dubbinngowców. Wielu uważa, że np.: taki aktor jak
Waldemar Barwiński ( Bilbo Baggins ) przyjdzie sobie, pogada trochę i już mamy dubbing w
filmie. Nie! Tak to nie działa. Idealna jest wypowiedź pana Jacka Kopczyńskiego, znanego przede
wszystkim z roli Altaira z serii gier Assassin's Creed. Oto ona:

"Mogę powiedzieć, że swojej strony, że jest to nie fajne, bo nie można się podpierać nazwiskiem
ponieważ ja w tym dubbingu robię już prawie 20 lat. Znam ludzi, znam osoby, które naprawdę się
na tym znają. Z nazwisk są to jakby bardzo anonimowe osoby, natomiast oglądając setki bajek,
setki filmów i tak dalej ci ludzie naprawdę się na tym znają. Jest to oczywiście niewielka grupa \,
bo to jest, można to dobrać, grupa ze 30 osób i znana osoba z nazwiska, i tak dalej, i po prostu
sobie nie radzi. Po prostu jest świetna w filmie, świetna w teatrze, a tutaj, w dubbingu, gdzie
trzeba naprawdę zgrać wiele różnych rzeczy : i tekst, i obrazek, i dźwięk, i wszystko naraz bo to
trzeba zgrać i to czytanie, bo wiele osób mówi "Przeczytał film". No nie, to nie jest czytanie, to jest
gra i często się wychodzi spoconym ze studia, bo to jest ciężka, fizyczna praca tak samo jak gra
w filmie czy teatrze"

Daję adres, żeby nie było, że to wymyśliłam : http://www.filmweb.pl/video/gry+wideo/O+dubbingu+z+Jackiem+Kopczy%C5%84skim-2806 3

Dziękuję za uwagę!

ocenił(a) film na 8

Dla mnie najgorsze w polskim dubbingu do filmu aktorskiego nie jest dobór głosów, a tłumaczenie. W "Avengers" Jakub Wecsile "wykastrował" Iron-Mana zamieniając oryginalny tekst "Wspinaj się Legolasie" na "będzie trochę trzęsło". Przecież wtedy nie widać było twarzy Roberta Downley Jr'a, więc dlaczego zmienili mu kwestię? Ale to jeszcze nic, gdyż w filmie "Thor: Mroczny Świat" "Anybody else?!" zamieniono na "Zatkało kakao". I tu się pytam: czy ja cofnąłem się w czasie o dwadzieścia lat czy może oglądam Marylina Mansona w skeczu Kabaretu Smile?
Owszem samo nagranie kwestii i zsynchronizowanie je z ruchem ust aktorów nie jest łatwe, ale niestety takie błędy w tłumaczeniu sprawiają, że w kina poważnego robimy filmy familijne.

Wiencor

Tak, to mnie zatkało. Koszmarek.

ocenił(a) film na 10

Trzeba mieć w ogóle MEGA TUPET, żeby dubbingować filmy z aktorami ( fabularne ) !!!
Czy polskie aktorzyny ( celowo teraz użyłem tego określenia ) są aż tak biedne, że muszę kraść/zabierać oryginalny głos aktorowi i podkładać swoje ?!
Nie można robić filmów normalnie z lektorem jak było w latach wcześniejszych ?!
Nikt nie narzekał i było okey ;) .
To, że obecnie polskie kino to porażka, to nie powód by pogarszać w ten sposób zagraniczne filmy, bo polscy ' artyści ' muszą zarobić na kromkę chleba.
Jak widzę filmy typu ' Avengers ' , czy ' Spider-Man ' z dubbingiem, albo nawet " Szybcy i Wściekli " to nóż Mi się w kieszeni otwiera i jestem zmuszony oglądać te filmy z napisami, albo czekać nie wiadomo ile na polskiego lektora ( w przypadku " X-Men : Przeszłość, Która Nadejdzie " było to prawie rok, a kiedyś było to max 3 m-c ) , ponieważ polskiego dubbingu w filmach fabularnych się NIE DA SŁUCHAĆ !!! W dodatku kiom też odwaliło i wersji z napisami jest przykładowo 2 seanse w ciągu dnia ( i to o beznadziejnych godzinach ), a z dubbingiem jest 5 wyświetleń - za jakie grzechy ?!
W animacjach pl dubbing to Mistrzostwo Świata :D , ale w fabularnych to KOMPROMITACJA :/ :( ;( !!!

Flinston1987

To byś w Niemczech za długo nie wytrzymał. Tam nawet don Corleone krzyczy "hande hoch" ;)
W Polsce na szczęście dubbing oprócz bajek rozprzestrzenił się tylko na jakieś avengersy czy harry pottery.

ocenił(a) film na 10
MusztardaSaperska

Ale Mnie Niemcy nie obchodzą, nie mieszkam tam tylko w Polsce.

Flinston1987

Myślę, że jednak dobre filmy można znaleźć w Polsce z napisami.

ocenił(a) film na 10
jeykey1543

Akurat pierwszą część ' Avengers ' z 2012 mam z lektorem, ale np. do ' Strażników Galaktyki ' z 2014 do tej pory nie ma lektora ( ponad rok od premiery ) i już chyba nie będzie :/ , więc ogarnąłem wersję z napisami, bo dubbingiem w takich filmach gardzę. Boję się, że tak samo będzie z ' Avengers: Czas Ultrona ' i każdym nowym filmem tego typu. To jakaś PARANOJA !!!

Flinston1987

A czym się różni dubbing od lektora? Ja gardzę tym i tym, bo nie lubię jak ktoś mi gada w filmie zamiast aktorów. Co prawda może facet zagłuszający film wkurza mniej niż Karolak czytający kwestie Murzyna, ale to małe pocieszenie. Dobry dubbing jedynie w bajkach. Tak oglądam bajki, seria "Jak wytresować smoka" czy "Frozen" były bardzo dobre.

ocenił(a) film na 10
jeykey1543

Czym się różni dubbing od lektora ? - no cóż za pytanie. Jeśli tego nie pojmujesz, to nie mamy dłużej o czym rozmawiać.

Flinston1987

No nie mamy jeśli ty uznajesz lektora za wybawienie, a dubbing za zło. Do tego twój zmysł wyczuwania ironii jest bardzo słaby albo w ogóle go nie ma. "Nie można robić filmów normalnie z lektorem jak było w latach wcześniejszych ?!" Normalnie? Burzysz się o nie wiadomo co. Normalnie to jest film oglądać w oryginalnej wersji językowej lub z napisami. Robisz problem, bo nie chce ci się czytasz i chcesz, żeby ktoś za ciebie odwalił całą robotę. Też z leniem nie mam o czym rozmawiać.

ocenił(a) film na 10
jeykey1543

Tak uważam dubbing za zło, bo już dużo lepsze są napisy ( pod warunkiem, że są dobrze zsynchronizowane, bo z tym też jest różnie ) o lektorze nie mówiąc. Najgorzej jest w kinach, gdzie wersję z napisami są o bardzo dziwnych porach ,albo bardzo wcześnie, lub w środku dnia ( gdzie większość ludzi pracuje :/ ) i często przez to sporo filmów Mi umyka :/ bo po pracy są wersję już tylko z dubbingiem.

ocenił(a) film na 6
Flinston1987

Popieram. Jak lektor może przeszkadzać, dobry lektor jest w tle i prawie się go nie odczuwa. Natomiast dubingowani aktorzy to koszmar, niszczy cały odbiór.

ocenił(a) film na 2
jeykey1543

zgadzam sie z przedmowca, nie wiem jak mozna nie widziec roznicy miedz dubbingem a lektorem, lektor jest niezauwazalny a przy dubingu aktor brzmi glucho i zabrane sa wsyztskie jego emocje...

ocenił(a) film na 6
MusztardaSaperska

No akurat to robrze o nich nie świadczy. Do dziś pamiętam jak za starych studenckich lat oglądało się z satelitki Komando w RTL. Jedna wielka beka.

ocenił(a) film na 5
Flinston1987

Biedactwo, będziesz musiał się nauczyć szybko czytac :)

ocenił(a) film na 10
Wolfman_PL

Ja nie mam z tym problemu bo wolę wersję czytane niż z dubbingiem, a poza tym 90% filmów w kinach jest z napisami, więc to kwestia przyzwyczajenia ;) . Nie rozumiem tylko dlaczego zrezygnowano z lektorów na rzecz dubbingu o.O .

ocenił(a) film na 5
Flinston1987

Uznali to za bajkę dla dzieci. W gruncie rzeczy tym jest, zlepkiem efektów specjalnych i dziecinną fabułą.

Pani, która jest starsza na tyle, że nie widzi napisów pójdzie na Avengers? Jasne. Na seansach filmów Marvela roi się od staruszek.

semira1

To swoją drogą...

ocenił(a) film na 8
semira1

Zdziwiłbyś / -abyś się, ilu dziadków przyszło ze swoimi wnukami na Ant-Mana na seans na którym byłem. :) Warto czasem przyjść na seans z dubbingiem i się porozglądać po sali.

Mało kogo obchodzi, że dubbing to ciężka czy nieciężka praca, chodzi o efekt. Natomiast jeśli wywlekasz argument, że starszym ludziom nie chce się czytać to jest jeszcze lektor, którego osobiście uwielbiam. A skoro w kinie jest dubbing to nie rozumiem, dlaczego nie może być lektora. Mamy w Polsce kilku świetnych lektorów i ich pracę szanuję. Dubbingu nienawidzę i nigdy nie oglądam filmów z dubbingiem, tyle.

ocenił(a) film na 10
AlexabezKeksa

Ja tak samo wolę wersję z napisami ( jeśli nie ma lektora ) niż z poronionym dubbingiem.

Flinston1987

W dodatku w Polsce dubbingują zawsze ci sami aktorzy (Kożuchowska, Pazura itd.). Zazwyczaj głosy kompletnie nie pasują do postaci. Poza tym dubbing nadaje się dla dzieci - dubbingowanie filmów dla dorosłych jest niepoważne. Jak pisałam śmieszne jest dla mnie angażowanie kilkunastu aktorów do dubbingu, skoro można zatrudnić do tego jednego lektora. W dodatku lektor na pewno poradzi sobie z tym sprawniej (aktorzy podkładali w swoim życiu głos kilkanaście razy max? a lektor kilkaset jak nie więcej). Dlatego ten argument o ciężkiej pracy jest śmieszny. Co z tego, że praca ciężka, skoro efekt opłakany i nieakceptowany przez ludzi? Dubbingowane powinny być animacje dla małych dzieci a nie filmy dla kilkunastolatków czy dorosłych ludzi. No ale co kto woli, mnie osobiście dubbing irytuje i jak tylko włączam film i słyszę dubbing to film od razu wyłączam. Ale się rozpisałam :) Pozdrawiam i życzę miłego dnia!

ocenił(a) film na 8

Jeśli ktoś uważa, że głos lektora byłby lepszy, to ciekawe czy taka osoba wyobraża sobie - w i tak już ryczącej sali kinowej - 2 głosy? Głos aktora i głos lektora się nakładający. Po to dubbinguje się filmy, żeby czegoś takiego uniknąć. Ja też nie lubię dubbingu, ale rozumiem jego zasadność. Poza tym z reguły mamy wybór - film z dubbingiem albo z napisami, a tak długo jak mamy wybór jest ok. Noi bądźmy szczerzy - lubimy lektora nie dlatego, że jest lepszy od dubbingu tylko dlatego, że jesteśmy do niego przyzwyczajeni.

Watford

Całe swoje życie oglądałam w TV filmy z lektorem (innych nie ma) i jakoś nigdy nie przeszkadzało mi, że słyszy się głos po angielsku w tle. To nawet nadaje większej osobowości postaciom, ponieważ mimo tłumaczenia lektora w tle słychać emocje bohaterów. Człowiek po tylu latach oglądania filmów i innych programów z lektorem nie zwraca na to uwagi. Nie rozumiem jak oglądając film czy serial w TV lektor może nie przeszkadzać, ale w kinie już tak. Przecież to jakaś kompletna bzdura.

ocenił(a) film na 8
AlexabezKeksa

Telewizja to co innego. W kinie jest z reguły tak głośno, że przy samym głosie aktora dźwięk momentami "ryczy". Więc gdyby dodać do tego dźwięk lektora, to raczej by to nie wyszło dobrze.

Watford

Może do takich kin chodzisz. Akurat w kinie nagłośnienie i efekty dźwiękowe są świetne i lepiej się je odbiera niż przed telewizorem dlatego ten argument jest tu totalnie bez sensu, ponieważ jest dokładnie na odwrót. Nigdy nie spotkało mnie w kinie żadne "ryczenie" ani problem z dźwiękiem. Niekomfortowe dla mnie momenty były wtedy, jak jakiś dźwięk pojawiał się nagle i znikąd, np. uderzenie ale uderzeń akurat lektor nie tłumaczy więc dla mnie nie byłoby problemu. Uważam, że wyszukujesz teraz dziwnych argumentów na siłę.

ocenił(a) film na 8
AlexabezKeksa

Ciebie nie spotkało ryczenie w kinie, mnie spotkało. Dotarło?

Watford

Jak się chodzi do przedwojennego kina w Pcimiu Dolnym gdzie puszczają w kółko "Bolka i Lolka", to pewnie dźwięk pozostawia wiele do życzenia. Może warto pójść do normalnego kina na normalny film? Takie naprawdę istnieją. Dotarło?

ocenił(a) film na 8
AlexabezKeksa

Jak naprawdę istnieją to się do takiego wybierz. A zaraz! Przecież Ty chcesz lektora, a w kinach nie ma lektora.. No coż, więc pozostaje Ci telewizja. A tak BTW, po ch** robisz wycieczki personalne w stylu "może do takich kin chodzisz". Rozmawiamy o czymś totalnie uznaniowym (to coś to to, czy ktoś WOLI lektora w kinie czy NIE, i czy JEGO zdaniem lektor w kinie by wypalił) więc nie drąż tematu na siłę i nie miej pretensji do ludzi, że mają inne zdanie. Albo miej i zostań zawodowym internetowym hejterem.

ocenił(a) film na 10
Watford

Dlatego lepsze są wersję z napisami ;) , grunt to mieć podzielność uwagi.

ocenił(a) film na 2
Watford

przeciez glos aktora i lekotra w ogole sie nie nakladaja......o czym ty mowisz

ocenił(a) film na 8
kilogwozdzi

W telewizji się nakładają, więc czemu w kinie miałyby się nie nakładać.

ocenił(a) film na 9

co do kina się totalnie zgadzam. każdy ma wybór na jaki film iść. ale trochę szkoda, że jak idzie jakiś film w tv to tak nie działa :(

ocenił(a) film na 10
joannavonb

Tylko, że często wersję z napisami są raz na dzień i to o poronionych porach...

Flinston1987

Albo nie ma wcale. Ragnaroka z napisami musiałam po nocy oglądać, bo 5 seansów na dzień to dubbing.

ocenił(a) film na 10
niunia123_filmweb

To coś kiepsko u Ciebie, bo w Lublinie się poprawili i teraz zazwyczaj wersję z napisami są już od godziny 14 do późna. Na przykład na Ragnaroku, byłem po godzinie 15.

Flinston1987

Lublin to 9. pod względem zaludnienia miasto w Polsce. Zdecydowana większość to mniejsze miasta, gdzie jest jedno lub dwa kina. U mnie np. Gwiezdne Wojny bez dubbingu nie będą leciały wcześniej niż 21 czy 22. I albo mogę obejrzeć w większym mieście obok, ale i tak późno, więc mogę nie mieć powrotu do siebie, albo iść na 21 i wyjść z kina przed północą. Chyba że się ugnę i pójdę na dubbing, bo jakiś kretyn wymyślił dubbingowanie filmów dla dorosłych.

ocenił(a) film na 10
niunia123_filmweb

Nie przyszło Mi do głowy brak pod uwagę wielkości i zaludnienia miast, trafna uwaga.

"Starsza pani niezobaczy napisów w kinie, a może być też tak, że nie zna angielskiego, dlatego też pójdzie na
dubbing." Starsza pani nie zna angielskiego dlatego nie obejrzy filmu z napsiami tylko z dubbingiem? XDXD

Absolutnie sie zgadzam. Nie mowie zeby dubbingowac wszystko jak leci (Tu zdziwilam sie ze Logan dla doroslych jest z dubbem) ale ciesze sie ze coraz wiecej filmow i gier jest dubbingowanych.
Ludzie nie potrafia zrozumiez ze istnieja osoby ktore kochaja czytac ale nie znaja angielskiego i nie maja podzielnosci uwagi. Ja na przyklad rozpraszam sie i nie rozumiem tego co czytam jak jest za glosno. Glupio mi tez bo po prostu nie nadazam. Jesli nie ma dubbingu nie ode na to do kina tylko czekam spokojnie na wersje na dvd.
Idealnie jest tylko wtedy jak zrobia tak jak z Valerianem na DVD: angielski, lektor i dubbing.
Rozumiem tych ktorzy nienawidza dubbingu. Ale nie mozna psioczyc na wszystko co ma dubbing. To tak jakbym mowila ze oryginal jest zly.
Ja sie ciesze ze od Avengersow zaczeli dubbingowac. Moge cos zrozumiec. Ciesze sie tez ze HBO (podajrze) zdubbingowalo 1 czesc Kapitana.
I zdziwicie sie. Ale znam osoby ktore podchodza pod 50 a lubia takie filmy.
Czy tak trudno pomyslec o innych? Nie lubisz dubbingu idz na napisy. Nie ma napisow? Nikt cie do kina nie zmusza, czekaj 4 miesiace az bedzie na dvd i wtedy obejrzyj. Przeciez to takie proste.

ocenił(a) film na 2
kimiko95

okradanie aktora z jego glosu i emocji ktore odgrywa takze glosem nie jest normalne....

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones