Pyknął go nie tam gdzie trzeba. Naprawdę nie widać że stark ma takie świecące się "kółko" na klacie :)?

Nie,nie widać...................Ale przecież magia z jego różdżki opanowywała umysł.To co ma do tego jego reaktor łukowy? No chyba, że aby ta magia Lokiego zadziałała to koniecznie musiał człowieka pyknąć tym w klatę.To już nie dyskutuje o tym,wszak Loki ,z tego co się orientuje to dobry magik ;D

Stark miał w tym miejscy reaktor. Nie był to element jego ciała, więc pewnie dlatego.

To jest logiczne, ale czy tylko ja miałem wrażenie, że w scenie tej rozmowy reaktora nie było? Nie świecił się pod koszulką.