Ten film jest jak seria Call of Duty, bardzo słaby, a jednak dla wielu się podoba. Przy tych ocenach aż strach pomyśleć co czeka kinematografię, bo jeśli to co spotkało branże gier wideo po sukcesach CoD MW, to tylko rwać włosy z głowy. Obecnie filmy i tak są słabe, i tak samo nie mają nić wspólnego filmami z lat 70-80, jak gry obecnie nie mają nic wspólnego z grami z lat 95-00. Niestety, mamy obecnie na świecie kult kretynów (sportowcy, aktorzy, muzycy) nikt nie wielbi inżynierów, czy doktorów. Nikt nie pisze i nie mówi, tak jak jeszcze niedawno temu o ludziach nauki, czy odkrywcach. Obecnie społeczeństwo totalnie zidiociało i w sumie ocena tego filmu potwierdza tylko w jakich czasach żyjemy. Pozdrawiam.