Ja osobiście szukałem w filmie Stana Lee. Który występował chyba we wszystkich
ekranizacjach swoich komiksów. I znalazłem na samym końcu gdy na monitorach pokazują
komentarze ludzi i reportaże ze świata jest nasz kochany staruszek! Gdzieś w parku (chyba
przy szachach) mówi "super bohaterowie w Nowym Jorku? Bez jaj". :)
Filmowi daje 8/10, widowiskowy i co najważniejsze z duża dawką humoru :) Polecam.
Stan Lee pojawił się także w jednej z usuniętych scen http://www.dailymotion.com/video/xsyi9j_twitvid-video-0-2_fun. Znowu ma jeden, ale za to niezły tekst :)