jak dla mnie ten film byl zwyczajnie nudny, ale moze to dlatego, ze nie lubie tego typu
filmow..
Nie jest. Jedyną ,,zaletą" filmu może być występowanie wielu różnych postaci z uniwersum Marvela w jednym filmie, ale to jest jednocześnie wada bo napieprzono ich tam bez składu i ładu. Fabuła jest niesamowicie miałka, sceny walki byle jakie, jedynie niektórzy aktorzy dobrze grają ale to za mało by podnieść ten żałosny film.
zalety to bardzo dobra gra aktorow, rewelacyjna i przemyslana fabula, doskonale napisani bohaterowie, niesamowity humor, kapitalna rezyseria
Co? REWELACYJNA I PRZEMYŚLANA FABUŁA!? Co w niej takiego dobrego? Bo ja twierdzę że ABSOLUTNIE NIC.
bylem w kinie 3 razy, 3 razy widzialem cala sale skrecajaca sie ze smiechu w tych samych, zamierzonych momentach. przykro mi smutasku
albo byłeś pod wpływem jakichś środków i ci się zdawało, albo zmyślasz. Ja byłem w kinie gdzie sala była pełna i ludzie parę razy lekko się zaśmiali. Raczej humoru tu nie było, może taki, żeby pod nosem się uśmiechnąć. Co do "rewelacyjnej i przemyślanej fabuły" i "kapitalnej reżyserii" to rozumiem, że cię poniosło.
ani o nanometr mnie nie ponioslo. zawsze sie znajda jednostki, ktorym sie nie rewelacyjna rzecz podoba a o klasie dziela swiadzy min. ilosc tych jednostek. w tym wypadku jestescie nieliczni, ale, trzeba przyznac, bardzo glosni :)
no tak - o klasie dzieła świadczy ilość tych jednostek. Jak to mówią, żryj gówno, miliony much nie mogą się mylić. Najbardziej gówniana muzyka z radia zet też ma najwięcej fanów, wg ciebie to świadczy o jej klasie.Ciekawa logika.
nie kolego, kompletnie na odwrot. Biber ma wielu fanow, ale tez wielu anyfanow- bo jest przereklamowany. natomiast Nirvana tych anty ma stosunkowo niewielu. natomiast Ty kolego wciskasz mi, ze napisalem cos innego, nieladnie z Twojej strony. moze nawet nie tyle nieladne zachowanie, co manipulacja. proponuje kariere w polityce.
poraża mnie taki sposób myślenia. Nie od dziś wiadomo, że 3/4 społeczeństwa to głupki. Może właśnie do nich ten film trafia? A mądrzy są w mniejszości.
A co to, komedia że sala ma boki zrywać? Nie, humor na delikatnie, kilka momentów w celu rozładowania atmosfery. Popieram hetzera, też byłam 3 razy i śmiałam sie na ulubionych momentach.
Przemyślana fabuła jest bo nawet nei oglądając reszty filmów można szybko załapać o co chodzi i od razu wiadomo ze film nie kończy się tym czym się kończy. Reżyseria świetna, efekty super, przynajmniej za to należy sie dobra ocena. Zdania nie zmienię, koniec, kropka.
Oceniasz jakieś komedie romantyczne na 10 i piszesz mi o filmie akcji że jest nudny? Po co oglądasz takie kino jeśli cię ono nie interesuje?
Dokładnie nad tym samym sie zastanawiałam. Oczywiście sa gusta i gusciki ale nie warto krytykowac filmu z racji tego, że "ja w ogole nie lubię kina akcji to i ten film jest beznadziejny" Ja też czasem nudze się przy takich filmach. Ale ten był niesamowity. Zawrotne tempo akcji, od początku do końca coś się dzieje i ten humor :D Już dawno się tak nie usmiałam. Moja ulubiona scena jak Hulk przywala Thorowi z piąchy po zabiciu jednego obcego wspólnie. Bezcenne :D
mam prawo pisac, ze mi sie nie podobal, skoro sprawil, ze nie chcialam nawet w ekran patrzec. dokladnie gusta i gusciki. moja opinia, moje upodobania. dziekuje