dobre XD

Pomijając postać Nicka Furyego to w końcu film który nie razi w oczy przesadną poprawnością polityczną. Wystarczy że w "Thorze" Heimdall był czarny (!!!). To skład Avengers składa się z białych bohaterów, tak jak powinien. Jest jedna kobieta co prawda, ale pokazuje w walce, że odwagą nie ustępuje mężczyznom, więc osobiście jestem w stanie ją zaakceptować.

Dlaczego zrezygnowano z motywu "braku akceptacji własnych umiejętności"? Pewnie dlatego że każda postać miała już swój film ;) A Natasza i Barton umiejętności sami wyćwiczyli, więc nad czym mają płakać?

Jeśli chodzi o zasady "amerykańskiego filmu: to trzy podstawowe zostały spełnione:
-powiewające flagi
-wiwatujące tłumy dziękujące bohaterom za ocalenie zycia
-kosmici atakują akurat USA


Thor nie ma swojego ludu gdzieś. Przecież mógł poświęcić ziemię i pójść sobie. Lokiemu chodziło tylko o nasz glob.


pozdrawiam

"Wystarczy że w "Thorze" Heimdall był czarny (!!!)"

Fakt, ale przynajmniej dobrze gra. Teraz nikogo innego nie wyobrażam sobie w tej roli.

A dla mnie to był poważny minus ...Ogólnie lubię Edrisa Elbę to dobry aktor ale ..no kur wa na litość "Boską" to jest nordycka mitologia Bogowie północy ... gdzie tam czarny (dobrze że nie wpadli na pomysł by Thora uczynić murzynem a Lokiego kobietą ... ta poprawność polityczna) a co do Black Widow ..bardzo mnie irytowała.... jak można przechytrzyć czy okłamać Boga kłamstw ....to byla już w uj przesada...po za tym tyle koksów i każdy odstał wpier dziel a Czarnej Wdowie nie spadł nawet loczek z głowy ....to były momenty ..które mocno psuły klimat filmu a niema nic gorszego niż psucie klimatu to współczesna pięta Achillesowa producentów dlatego wychodzą takie ..efektowne ..czasem gnioty ..bo zabija sie klimat historii który jest bazowy miejmy nadzieje żę Prometeusz to zmieni i wymusi na filmowcach do starej zasady tworzeni filmów skonstruowany logicznie bez większych dziur tworzących KLIMATYCZNĄ CAŁOŚĆ. ;)

Tylko że to nie jest nordycka mitologia, lecz komiksy, które tworzą własną wersję. Tak samo masz w Marvelu postaci z mitologii grecko-rzymskiej, ale oni wszyscy są przedstawieni jako wyższe byty, inna cywilizacja, a nie typowi bogowie. I nieźle trafiłeś - w Marvelu Loki był też kobietą. ;)

Nie trafiłem ...tylko wiedziałem o tym ;) - jestem ;) Fanem Lokiego :] i znam tę postać na wylot ..dlatego cieszyłem się że nie poszli w tym kierunku :] za młokosa hodowałem DC i troszkę Marvelów ..a także pokaźną kolekcję Mega komiksów z AVP ;)

Spoko. Zabrzmiało to w taki sposób, jakbyś nie był tego świadom.

tak, ale trzeba przyznać im, ze wszystkie "amerykanizmy" pokazali dosyć skromnie nawet nie było porządnego przemówienia przed bitwą a to już duża zmiana. I dowódca (Furry) wykiwany przez wszystkich; i przez tę swoja organizację i przez własnych zołnierzy. No może raczej porzucony... Celowo pozbyli sie patosu? W amerykańskim filmie?
No i miejsce ataku dziwadeł z kosmosu. To już nie tylko USA! To dolny Manhattan- serce amerykańskiej klasy średniej. W tym ataku nie ucierpieli "zwykli" obywatele ale jak przypuszczam menadżerowie, maklerzy giełdowi itp...

Nie ku**a Manhattan to Związek Radziecki :/

nie rozumiem

Koledze chodziło raczej o Boga, a nie o Thora.

Nick Fury prawdopodobnie jest Żydem, do tego czarnym, a SHIELD to nic innego jak masońska organizacja paramilitarna, dążąca do przejęcia władzy nad światem.

Akurat armia Izraelska ma czarnoskórych w swoich szeregach. Są to tzw. Felaszowie - etiopscy żydzi.

Dzięki, nie miałem pojęcia, że istnieją czarni żydzi.

To taka ciekawostka ;) Bez napinki.


Pozdrawiam

Bez napinki, naprawdę nie wiedziałem.