oglądałam już kilka razy i zawsze tak samo mnie rozśmiesza, najbardziej jak książę sterczy nagi pod drzwiami na klatce, a przechodząca babka zasłania oczy pieskowi... :)
jak dla mnie moj odswiezony klasyk vhs-u, co prawda po malu sie rozkreca ale potem juz jazda na calego, swietne kreacje glownych bohaterow, dalej milo sie oglada