"Błękitna Laguna" to mój ukochany film.Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem go,zamurowało mnie z wrażenia.Piękne plenery,dzika przyroda,i cudowne uczucie łączące młocych i ładnych bohaterów.Całość podkreślona ujmującą muzyką Basila Poledourisa.Sam chciałbym przeżyć coś takiego.Brooke Shields i Christopher Atkins stali się moimi ulubionymi aktorami.Krytyka nazywała tą produkcję przesłodzonym "Love Story"dla młodzieży,ale ważniejsza jest przecież opinia samych widzów.W sezonie 1980/81 byłto jeden z największych hitów,a młodzi odtwórcy głównych ról stali się idolami wielu nastolatków.