jak dla mnie jest to jedna z najlepszych komedii kina alternatywnego. Ich teksty, gagi, cała akcja jest totalną abstrakcją. Momentalnie Joanna Kołaczkowska stała się moją ulubioną aktorką. Film mnie rozbawił, ale podteksty ajkie w tekstach sa ukryte dają do myślenia.
od jakiegoś czasu żyję w przekonaniu, że polskie wielkie kino już dawno poszło w piach, ale za to alternatywa trzyma się jak najbardziej na szczycie.
świetny film, polecam