"Babadook" to coś z pogranicza horroru i thrillera psychologicznego (klasyfikacja w zależności od
osobistych interpretacji). Gdzie by nie pakować owej produkcji, z pewnością nie można odmówić
jej: trzymania w napięciu (i to przez większość czasu), świetnej gry aktorskiej, zawiesistej i
psychodelicznej atmosfery oraz nieamerykańskości :)
Film mnie pozytywnie zaskoczył. tak powiem to: momentami CZUŁAM STRACH może nie był to
jakiś ogromny paniczny lęk, ale wczuwając się w film można na serio mieć gęsią skórkę i
dreszcze na plecach. Niby schemat brzmi baaaardzo znajomo: rodzina, (w tym wypadku matka i
dziecko), dziecko mówi/widzi o dziwnych/dziwne rzeczy, tajemniczy przedmiot nie wiadomo skąd
w domu w dodatku nie dający się usunąć, seria niewyjaśnionych wydarzeń, pogarszenie się
sytuacji z dnia na dzień. Przywiodło mi to na myśl wiele filmów takich jak np. "Boogeyman",
"Kronika opętania", "Byt", "Mama", "Naznaczony", "Udręczeni" , "Sinister" czy nawet sławetne
"Klątwa" i "Ring". W pierwszych minutach seansu pomyślałam sobie: "Aha! "Szósty zmysł" dla
ubogich" :P Jednak tak wcale nie było. FIlm jest przedstawiony w bardzo ciekawy i dość
nietypowy sposób. Dużo się w nim dzieje, a jednocześnie są chwile na oddech i załapanie
klimatu, na wsiąknięcie w fabułę. Nie ma tam zbędnych bezsensownych i nudnych dialogów, ani
darcia się co 5 s "oh my God ! oh my God" gł. bohaterka stara się postępować racjonalnie co też
czyni film bardziej przekonywującym ;) Nie nudziłam się. Mogłabym się nawet pokusić o
stwierdzenie, że film stylistycznie przywodził mi na myśl kino europejskie, ale specyficzna "lekka"
wymowa angielskiego przypominała mi, o tym że to Oz i sprowadzała skutecznie na Ziemię :)
Niestety w końcówce lekko rozczarowały sceny rodem z " Egzorcysty" bo nie do końca chciałam
takiego obrotu sprawy, ale tak czy siak film się obronił. Był strach, było przerażenie. Faktycznie
jakieś 2 sceny wzbudziły uśmiech, jedna głęboki śmiech (ta z nokautem dziewczynki xD ) ale
poza tym to nie mam się czego czepić. I niech ktoś mi jeszcze powie, że kobiety nie potrafią
kręcić dobrych filmów !! :)
Powiaaałoooo solidnie grooozą i to bez krzty ironii ;)
Wędruje mocna w pełni zasłużona 7. :)