Gdy w ręce zgorzkniałej i pokłóconej z całym światem staruszki trafia nieoczekiwanie paczka z haszyszem, kobieta postanawia skorzystać z możliwości zarobku.WięcejMniej
nr 1 (polski)Paulette od śmierci męża mieszka samotnie na przedmieściach Paryża. Cukiernię, którą dawniej prowadziła, przerobiono na japońską restaurację, a ona sama nie jest w stanie utrzymać się z głodowej emerytury. Bohaterce, granej przez [url=http://www.filmweb.pl/person/Bernadette+Lafont-56215]Bernadette Lafont[/url] (dawna muza [url=http://www.filmweb.pl/person/Fran%C3%A7ois+Truffaut-9019]François Truffaut[/url]), daleko jednak do typowej, uroczej staruszki. Pełno w niej jadu i niechęci do imigrantów. Jest skłócona z własną córką, która poślubiła czarnoskórego policjanta a wnuk z tego związku to jej powód do wstydu. Nic nie jest w stanie jej pocieszyć ani nikt uciszyć. Dopiero perspektywa utraty mieszkania zmienia jej nastawienie do otoczenia a film zamiast mrocznym, społecznym dramatem, szybko staje się dynamiczną komedią, pełną niepoprawnych politycznie gagów. Przedmieścia to miejsce, gdzie wszystko jest możliwe. W czasie policyjnego pościgu diler wyrzuca dużą paczkę haszyszu, która ląduje wprost w rękach Paulette. Staruszka bierze byka za rogi - postanawia skorzystać z możliwości nieoczekiwanego zarobku. Twardo negocjuje z miejscowym gangsterami i w zamian za pomoc w dystrybucji obiecuje być ich przykrywką. Taki układ pozwala Paulette rozkręcić domowy interes – sprzedaż przepysznych wypieków z dominującą w smaku nutą konopi. Pomagają jej w tym trzy postrzelone koleżanki, razem tworzące wręcz montypytonowski gang starszych pań. Tak jak klienci ciastami, Paulette rozkoszuje się swoim nowym życiem, w którym „i zarabia pieniądze, i spotyka świetnych ludzi”...2013-12-06T14:57:27 https://fwcdn.pl/webv/23/50/32350/babcia_gandzia.32350.4.jpg https://fwcdn.pl/video/f/13/651613/babcia_gandzia_zwiastun_1080p_h264_12mbps_milion_widzow_1_3000kbps_720p.vp9.720p.webm
Paulette od śmierci męża mieszka samotnie na przedmieściach Paryża. Cukiernię, którą dawniej prowadziła, przerobiono na japońską restaurację, a ona sama nie jest w stanie utrzymać się z głodowej emerytury. Bohaterce, granej przez Bernadette Lafont (dawna muza François Truffauta), daleko do typowej, uroczej staruszki. Jest pełna jadu iPaulette od śmierci męża mieszka samotnie na przedmieściach Paryża. Cukiernię, którą dawniej prowadziła, przerobiono na japońską restaurację, a ona sama nie jest w stanie utrzymać się z głodowej emerytury. Bohaterce, granej przez Bernadette Lafont (dawna muza François Truffauta), daleko do typowej, uroczej staruszki. Jest pełna jadu i niechęci do imigrantów. Dawno temu pokłóciła się z własną córką, która poślubiła czarnoskórego policjanta, a wnuk z tego związku to jej powód do wstydu. Nic nie jest w stanie jej pocieszyć i nikt nie potrafi jej uciszyć. Dopiero perspektywa utraty mieszkania zmienia jej nastawienie do otoczenia, a film z mrocznego, społecznego dramatu zamienia się w dynamiczną komedię, pełną niepoprawnych politycznie gagów. Przedmieścia to miejsce, gdzie wszystko jest możliwe. W czasie policyjnego pościgu diler wyrzuca dużą paczkę haszyszu, która ląduje wprost w rękach Paulette. Staruszka bierze byka za rogi - postanawia skorzystać z możliwości nieoczekiwanego zarobku. Twardo negocjuje z miejscowym gangsterami i w zamian za pomoc w dystrybucji obiecuje być ich przykrywką. Taki układ pozwala Paulette rozkręcić domowy interes - sprzedaż przepysznych wypieków z dominującą w smaku nutą konopi. Pomagają jej w tym trzy postrzelone koleżanki, razem tworzące wręcz montypytonowski gang starszych pań. Tak jak klienci ciastkami, Paulette rozkoszuje się swoim nowym życiem, w którym "zarabia pieniądze i spotyka świetnych ludzi".
Paulette (Bernadette Lafont) jest typowym przykładem osoby, którą zwykło nazywać się „starą babą”. Od 10 lat żyje sama po śmierci męża, a jej życie towarzyskie ogranicza się do spotkań z trójką przyjaciółek, z którymi gra w karty. Mieszka w wielkim blokowisku, zewsząd otoczona przez różnej maści imigrantów, z którymi łagodnie ujmując nie żyje w... więcej
Bardzo dobra komedia. Tytuł może brzmieć dwuznacznie, jednak po obejrzeniu automatycznie traci się jego niesmak. Bardzo lubię francuskie komedie. Ten film jest przepełniony humorem, jest dużo zabawnych momentów, a połączone jest to z ciekawą fabułą. Bardzo przyjemnie się oglądało, dlatego też moja ocena to 8/10.