Trochę za dużo jest w tym filmie, moim zdaniem, antropomorfizacji. Zdaję sobie oczywiście sprawę z tego, że taki jest najpopularniejszy sposób przedstawiania zwierząt w filmach i bajkach dla dzieci. Taki sposób ich ukazania nie jest prawdziwy, dlatego większość osób odrzuca w całości wszystkie "ludzkie" odruchy, jakich doświadczają zwierzęta na potrzeby filmu. Uważam, że to błąd. Filmy ze zwierzętami w rolach głównych powinny być kręcone możliwie jak najbardziej realistycznie, z wykorzystaniem najnowszej wiedzy naukowej na ich temat - głównie chodzi o możliwie wierne przedstawienie ich psychiki, taką jaka jest naprawdę.