właśnie wróciłem z kina... ufff... dobrze być w domu, szczególnie po takiej szmirze!!! zacznę od tego, że chciałem wyjść w trakcie ale myślę sobie rozkręci się... nie myśl tylko wyjdź!
Konwencja filmu to dwóch facetów jadących samochodem nocą i rozmawiających o kobietach, ok., tylko że oni jadą przez cały film! scena...
Podróż faktycznie dosyć męcząca chyba, że ktoś lubi przegadane filmy.
Momentami nie przeczę ich teksty były naprawdę zabawne ale poza tym był bardzo monotonny.
No i porównanie go do Seksmisji to już "lekka" przesada.
Miałem go okazję obejrzeć będąc na maratonie i ten film był 3 w kolejności której przed nim był Dzień Świra i Wszyscy Jesteśmy Chrystusami więc można by powiedzieć że byłem już w lekkim stanie depresyjnym i miałem zdrowe podejście do następnego film którym właśnie był tytuł Baby są jakieś inne, i moje zdanie jest takie...
więcej
Szkoda tylko, że całe 1,5h oglądałam dwóch facetów jadących samochodem i
narzekających na kobiety. Bardziej seksistowskiego filmu nie widziałam. Miałam ochotę
wyjść po 10 minutach ale caly czas mialam nadzieje ze cos sie jednak wydarzy. Zraziłam
się ZNÓW do polskiego kina.
Tego czego się spodziewałem to otrzymałem ... prawda ujęta w komiczne dialogi, problemy o których się mało mowi zostały pokazane w komiczny sposob oczywiscie feministki będą drapać pazurami zeby zszedł z ekranu
Przaśny humor, czasami wręcz obrzydliwy. Te hasełka na temat załatwiania potrzeb fizjologicznych mógł sobie chłopina darować. I konieczność oglądania Więckiewicza przez półtorej godziny. ..Jak widać polska komedia zeszła na psy. Smutne.
Niskobudżetowy film, temat przezabawny, ale można było zrobić to o wiele lepiej.
Wystarczyłoby wpleść kilkanaście scen z udziałem kobiet, których tu praktycznie zabrakło.
Monotonna droga, czułem się jakbym jechał samochodem i nie mogłem doczekać się kiedy
z niego wysiądę bo byłem zmęczony podróżą Jeszcze przez 15...
w tym filmie ( tak jak w poprzednich ) widać typowy dla Koterskiego styl. Tym razem jednak
żarty były na żenującym poziomie, szczególnie wnerwiające były "żarty" gdzie słowo ku**a
padało w jednej wypowiedzi kilka razy .."kur..y" padały a widziowie zanosili sie ze śmiechu
niestety ...ALE! WARTO! pójśc na ten film,...
we wrocławskim heliosie w sobote niebotyczne kolejki, w sali kinowej wszystkie miejsca zajęte, a sam film.. No cóż trzeba do niego podejść z dystansem. Przy takim spojrzeniu można nawet powiedzieć, że otarł się o arcydzieło. Ja osobiście doszukałem się zbyt wielu oklepanych tekstów jak i chwytów samego reżysera, które...
więcej
Moim zdaniem film jest naprawdę dobry, ale jako rozprawa psychologiczna z momentami komediowymi.
Film przedstawia obraz współczesnej kobiety, jaki niestety musimy oglądać. Zatraciły swoją kobiecość, chodzą w spodniach, noszą krótkie włosy i do tego kopcą jak smoki! Szczerze to z mojej grupy na studiach palił jeden...
Myślę, że warto iść, choćby z uwagi na przystajnych chłopców! Oczywiście tych młodych czyli Misiek Koterski, Maciek Musiał i ten trzeci z mocno niecodziennym imieniem i nazwiskiem - Winicjusz Rzymyszkiewicz ;) No panom Więckiewiczowi i Woronowiczowi urody trzeba przyznać troszkę brakuje ale nadrabiają grą aktorską ;)...
więcej
To jest pierwszy polski film zrobiony w taki sposób i przedstawiony w takiej formie który osobiście obejrzałem i znam :) jeśli są jakieś inne to albo jestem za młody albo nie mam zielone pojęcia o nich.
Będąc w kinie trzeba się nastawić na salwy śmiechu widowni, jednak każdy z nas ( mężczyzn) przeżyję chwilę zadumy...
Czekałem na ten film od sierpnia, czyli od czasu w którym dowiedziałem się o nim od samego Koterskiego. Wielkie brawa dla Woronowicza i Więckiewicza za dobre kreacje aktorskie. Sam pomysł uważam za genialny, tym większe było moje rozczarowanie po obejrzeniu filmu. Mimo tych pozytywnych stron film ma jedną zasadniczą...
więcej
chyba czasy świetności reżysera minęły.. już nikt nie chce produkować jego filmów, więc stwierdził, że podwyżki cen paliw go nie dotyczą - zatankował za 50 PLN i nakręcił.. "film"..
kawały bardziej czerstwe niż w Familiadzie, a film generalnie o niczym, albo o facetach - o tym co wszyscy wiemy i mało się tym...
Film jest na pierwszy rzut oka jednym wielkim pociskiem kompromitującym kobiecą
egzystencję, dwaj bliżej nie znani mężczyźni po prostu zawalają krytyką wszystko co
związane z płcią piękną. Nie wiemy dokąd owi mężczyźni zmierzają, nie wiemy kim dla
siebie są, po prostu jadą i obgadują ... Film ciekawie,rzetelnie...
Za dialogi byłbym w stanie wystawić ocenę 10, jednak jedno miejsce akcji bardzo nudzi.
Widać jednak brak pomysłu reżysera na ten film. Porównywany do "Seksmisji" XXI wieku jest trochę zbyt bardzo pochopne.
Jednak, wracając do sedna i powtarzając początek mojej wypowiedzi za dialogi wystawiam ocene : słabe 8.
Miałem nadzieję,że będzie to dobra komedia z dobrymi tekstami.
Niestety zawiodłem się.Film umywa się do wcześniejszych tego reżysera.
Absolutnie nie polecam.Szkoda kasy.