Babygirl
2024
Zanim pochwalimy bohaterkę za odwagę w realizacji swoich skrywanych pragnień, pamiętajmy, że od pierwotnej dzikości oddziela nas tylko cieniutka warstwa kultury. Bez jej norm i ograniczeń urządzimy piekło sobie i innym. Plus dla filmu za poruszenie tematu i za kpinę z korpo-bredni.
Aktorzy dają tu, ile mogą, i rzeczywiście robią robotę. Ale co począć, jeśli film w zasadzie niczego głębszego nie pokazuje? Jest romans szefowej ze stażystą, są jej fantazje i jego pomysły - ale poza tym? Nuda i szczątkowość. To trochę tak, jakby w "Nieodwracalne" postawić jedynie na "tą" scenę, a całą otoczkę olać. A...
więcej
Mało kto zrozumiał ten film. A to film wielowymiarowy . Napiszę więc w punktach.
1. To film o prawdziwej naturze kobiet na biologicznym poziomie.
2. To film pokazujący, że Panie Prezes w koropracjach tylko na zewnątrz udają silne. W rzeczywistości jako kobiety, źle się czują w tej roli i mimo, że na co dzień dominują,...
Jak dla mnie Nicole strzela tam srogie pamięciówy z Harrisem, a pokazali to w sposób nieoczywisty (czyt. on plus suka), żeby później tacy ludzie jak ja się głowili xD
Przestetyzowany erotyk, z groteskowymi postaciami i równie drętwymi dialogami. Bardzo konserwatywny w wymowie
Naprawdę pomimo najszczerszych starań nie umiem doszukać w "Babygirl" elementów thrillera. Dla mnie ten film to dramat i tak powinien być promowany. Erotyka również nietypowa, sprawiająca dyskomfort ale rozumiem że taki był zamysł. Siłą filmu jest rewelacyjna Nicole Kidman (niestety po raz kolejny w fatalnej peruce).
Mężczyzna zdradza, kobieta przeżywa przygodę w poszukiwaniu własnego ja.
A najstraszniejsze jest to, że mężczyźni wybaczają kobiecie zdradę. One o tym wiedzą i dlatego z taką łatwością zdradzają.
Fantastyczna rola Kidman, poraz kolejny pokazuje że nie darmo jest w czołówce Hollywood.
Film wbrew opinii, porusza bardzo ważny problem z którym boryka się coraz więcej osób. Potrzeby są ważne, a jeszcze ważniejsze jest rozmawianie o nich.
Film jest totalnie bez sensu. Brak tu normalnego ciągu przyczynowo skutkowego. Motywacje bohaterów są nam totalnie nieznane. Do tego inwazyjna, zbyt głośna muzyka, mająca chyba zagłuszyć dźwięk wylewającej się z ekranu żenady. Dodatkowo, od jednej sceny można dostać epilepsji. Widziałem lepsze dziwne wstępy do pornosów...
więcej
Chlopak - bo tak go wykreowali - fajnie grał, soczyście, ale nie było tego czegoś co moglo odpowiedziec za "ekscytacje", akcje, napięcie. Obejrzalam ten film od niechcenia, zasypiając.
Nicole Kidman - wysuszony manekin, gra też średnio.
Kiedy oglądałem ten film, przypomniał mi się inny, "Never Talk To Strangers". Sceny między Banderasem a Rebeccą de Mornay pamiętam do dziś. Co za zmiana. Prawie o 180 stopni. :)
Dobre aktorstwo.
Nicole Kidman wygląda jak upiór, a na młodym kochasiu przez moment nie zawiesiłabym oka. Porażka i nuda, można sobie darować.
Muszę przyznać , że się zawiodłam. Miałam nadzieję, że gdy ten chloptas( nawet nie pamiętam imienia bohatera) ratował Banderasa „ od zawału“:-) , no to myślałam , że wtedy się pocałują. I będzie trójkąt. Szkoda, nic takiego się nie wydarzyło :-(
Wytrzymałam tak mniej więcej do pięćdziesiątej minuty, zaraz po scenie w hotelu. Po prostu rozpłakałam się i wyszłam z kina. Nie da się opisać, jak obrzydliwy jest ten film. Kolejny, który pokazuje, że kobieta jest tą głupszą, uległą i nigdy nie wie, czego chce. Mam wrażenie, że reżyserował to jakiś człowiek bardzo...
Oprócz preferencji seksualnych tych dwojga,że klimat filmu będzie podobny do "chłopaka z sąsiedztwa"
Film dobry, wzbudzający zainteresowanie, chociaż chwilami dość przewidywalny. Nicole Kidman gwarantuje genialnie zagraną postać. Kidman mimo swojego wieku wygląda genialnie, chociaż jest scena w której widać jej dłonie, które niestety zostały nadszarpnięte zębem czasu. Antonio Banderas jest trochę z tyłu, jakby...
