Ekipa filmowa wyrusza na niebezpieczną wyprawę do serca dżungli, by nakręcić film na starym cmentarzu. Kiedy docierają na miejsce, od razu zabierają się do pracy. Nie zdają sobie sprawy z tego, że swoim zachowaniem zakłócają spokój pewnych pierwotnych sił, które będą się mściły.
Średnio wykonane gore i powoli nużący temat morderczych przedmiotów (chyba w kinie klasy b było już wszystko) zostaje tu obroniony dzięki oryginalnym nawiązaniom do kilku znanych horrorów. Twórcy tak często mrugają do nas okiem, że nie jestem pewien czy follow upy do "Halloween" i "Beyond" były zamierzone, ale już...
Krótkometrażówka ta zaczyna się nawet podobnie co wielki, kultowy klasyk Petera Jacksona. Też
mamy tu tajemniczą wyspę i ekspedycje na niej, ekspedycja okazuje się być grupą filmowców,
którzy zamierzają nakręcić horror. Niespodziewanie pojawiają się mordercze banany...
Ten short to absurd do granic, swoista...