Film "Batalion 6888" przedstawia inspirującą, choć mało znaną, historię amerykańskich kobiet, które stanęły przed ogromnym wyzwaniem w czasach II wojny światowej. Opowiada o pierwszym i jedynym batalionie Women's Army Corps, złożonym wyłącznie z czarnoskórych kobiet, które podjęły się niezwykłej misji w Europie. W skład batalionu wchodziło 855 żołnierek, których zadaniem było uporządkowanie milionów niedoręczonych listów, zgromadzonych przez trzy lata wojny.

Praca batalionu była niezwykle wymagająca – wymagała nie tylko ogromnej organizacji i wytrwałości, ale także odporności na rasizm, seksizm i trudne warunki wojennej rzeczywistości. Kobiety z batalionu 6888, mimo przeciwności, ukończyły swoją misję dwa razy szybciej niż przewidywano, przetwarzając 17 milionów listów. Te listy przywracały żołnierzom kontakt z bliskimi, podtrzymując ich morale.

Film zwraca uwagę na ich poświęcenie, determinację i siłę, jak również na niesprawiedliwości, z jakimi musiały się mierzyć – zarówno na tle rasowym, jak i płciowym. Były jedynymi czarnoskórymi kobietami, które służyły w amerykańskiej armii poza granicami kraju w czasie wojny, a ich historia do dziś pozostaje niedoceniona.

Muzyka w filmie doskonale wspiera emocjonalny wymiar opowieści, uwydatniając zarówno dramatyzm sytuacji, jak i nadzieję, którą kobiety przekazywały poprzez swoją pracę. Reżyserem produkcji jest Tyler Perry, twórca znany zarówno z ról aktorskich, jak i reżyserii filmów trafiających do szerokiej publiczności. Choć film można uznać za przedstawiciela kina klasy B, a gra aktorska jest bardziej solidna niż wybitna, warto dać tej produkcji szansę. To opowieść, która rzuca światło na mało znaną historię, ukazując siłę kobiet oraz potęgę nadziei i współpracy w obliczu trudnych wyzwań.