Joker kpina, wygląda jak Blanka ze Strit Fajtera tylko inaczej pokolorowany, Brus wygląda jak Tony Longo, sam Batman wygląda jak z koziej dupy rajzentasza, rola którą odegrał rudy pingwin mógł ogarnąć byle menel z dworca, nie trza było pchać tam tej postaci, Alfred irytuje no i źle się tam dzieje. Ogólnie dupa a nie Batman bo tak na prawdę wszystko kręci się wokół tego, że cunt Drakula kce wskrzesić swoja świnie czyli stary jak mój stary motyw, który przewija się od początku istnienia Vlada Palcownika, tyle, że tu zachciało mu się dygać w Gotham...polski dubbing -10000000/10...lepiej samemu wymyślać na poczekaniu dialogi i gadać do siebie...co dalej..."Batman vs. moja stara", "Batman vs. Ryszard Ochódzki", "Batman leci w ślinę z Freddy'm Krueger'em"...słabo...