Wielu się nie zgodzi ze mną, ale dla mnie film jest poprostu mega. Nic dodać nic ująć:) Nie ma to jak porządna rozwałka na ekranie. Chyba największa jaką widziały moje oczy:D
Też dałem 10/10, ale wahałem się nad 9, bo chociaż jestem wielkim fanem tego typu filmów, muszę przyznać, że było parę bzdurnych momentów.
Np. obcy dysponując tak potężną bronią bawili się z "naszymi" mając w obliczu zagrożenia braku kontaktu ze swoimi.
Ciężko przyjąć, że "nie widzieli" na swoich radarach naszych statków, satelity itd, skoro dysponowali aż tak zaawansowaną technologią, która pozwoliła im przylecieć taki hektar.
Nie wspomnę jeszcze o idei wyglądu obcych, którzy mają humanoidalny "kształt", co jest wielce nieprawdopodobne.
A scena ze statkiem który waży chyba z setki ton którego w sposób pokazany w filmie hamuje kotwica i oczywiście battleship z lat 70'tych (?) rozp...dala potężny statek obcych w pył to śmiech na sali.
Ale efekty, oprawa, sceneria, to gały wygina. Chylę czoła.
akurat humanoidalny ksztalt jest najbardziej prawdopodobny dla cywilizacji wysoko a przynajmnije tak roziwnietych jak ansza!
Ja się zgadzam w 100%. Uwielbiam takie luźne widowiska, gdzie z ekranu wylewa się orgia zniszczenia, jest trochę humoru, świetne efekty i muzyka. Taki fun na wieczór :)
Dokładnie. Też uwielbiam takie kino, a ostatnio brakowało dobrego filmu w tej kategorii. Fajnie, że wyszedł Battleship. Na pewno do niego jeszcze wrócę.
Co do tego, że obcy bawili się z naszymi to wydaje mi się, że robili to dlatego iż byli poprostu pewni swojej wygranej. Ale się przeliczyli :P Co do wyglądu kosmitów wydaje mi się, że twórcy trafnie postąpili nadając im humanoidalny wygląd, gdyż na początku filmu jest wspomniane, że planeta, którą odkryli naukowcy zbliżona była budową do ziemi. Ot takie moje małe przemyślenia;)
Również bardzo mi się podobał, nie było jak zwykle bohatera samolotu , odrzutowca itp , tylko tym razem statku , bitwa morska , fenomenalnie się w kinie ogląda , na całe szczescie było mało "władzy" ameryki ze swoim hasłem boże błogosław amerykę ;_; , byli Japończycy i inni , fajnie się wkomponowali , co do bzdur to oczywiscie było ich dość sporo np , dlaczego dziewczyna nie zadzwoniła , no nie wiem do ojca , i powiedziała żeby nie wiem wyłączyli , tą satelitę , przecież mieli kilka godzin no ale, wjazd 70 letnim statkiem i scena z kotwicą miażdzą ;D generalnie efekty specjalne naprawdę swietne , podobały mi się sceny z tymi kółkami które przez wszystko przechodziły i niszczyly , szkoda jedynie , że braciszek tak szybko padł , myślałem , że trochę dłużej powojuje ;D ale jestem pozytywnie zaskoczony , być może dlatego , ze w kinie efekt jest super!
Nie zadzwoniła do ojca bo była wewnątrz bariery obcych. Osobiście dałem po obejrzeniu filmowi 6,5 i jak się okazało na Filmwebie nota jest taka sama. Filmnawet mi się podobał, świetne efekty specjalne, całkiem ciekawy scenariusz, jednak czegoś mi tu brakuje i dlatego zgadzam się, że powinien dostać 6,5 maksymalnie 7 ale nie więcej!