Choć reżyserem jest facet, który zrobił zgrabne "Królestwo" to nie spodziewam się po tym filmie niczego specjalnego. Przybędą obcy, przybędzie marynarka, postrzelają sobie, świat uratuje jeden facet, ale nie do końca, bo trzeba będzie nakręcić drugą część, być może z Lady Gagą tym razem. Oczywiście w 3D, tak jakby to jakaś wielka nowinka była. Zasnąłem na ostatnich transformersach to na tym filmie pewnikiem szybko kimne.