Jak w temacie... Szykowałem się na popcornowy mózgozwęglacz i to właśnie dostałem,
ale... byłem pewien że będzie to raczej takie sobie, a okazało się, że w kinie świetnie się
bawiłem! Film był jak dla mnie bomba.
Ja oczywiście pomijam, że obcy wyglądali, aż nazbyt ludzko, pomijam, że [SPOILER]
odpalenie Missouri który stoi w doku od 10 lat zajęło by im parę godzin a nie 20 minut.
(Swoją drogą po kiego chuja na pływającym muzeum 600 ton paliwa? :P) i inne
niedorzeczności.
Pod względem technicznym oczywiście fenomenalne efekty, o dziwo bardzo dobra
ścieżka dźwiękowa i uwaga to będzie dobre! Świetnie spisująca się Rihanna. Byłem w
szoku. Bardzo dobrze zagrała w moim osobistym mniemaniu. Szkoda tylko że Liam
dostał taką słąbą rolę.
Aha... A dla samonapinających się poszukiwaczy głębokiego kina mam tylko jedno
słowo: HASBRO - Tak to Ci od Transformers i G.I. Joe. Jeżeli szliście do kina szukając
tam porażającego i wyszukanego dzieła to jesteście po prostu debilami i nie boję się
tego powiedzieć.
Gorąco polecam! Lekki, przyjemy i widowiskowy film akcji.