to chyba jego najgorzej wybrana rola pamietam go tylko z dobrych filmów a tu takie rozczarowanie
to nie oglądaj jego ostatnich produkcji typu Taken , ogólnie Liam skończył się wraz z Batman Begins, choć Rob Roy to też syf nie z tej ziemii.
Ja pamietam jak Nesson grał Hamleta i Dziady. W filharmonii. A teraz robi taki Szit. Skandal!