Zawsze! Z czego jak z czego, ale mam wrażenie, że z tego nigdy nie wyrosnę. Chyba mam zbyt dobre skojarzenia z tymi bohaterami, żebym mogła z nich zrezygnować - Dziecię Elfów Andersena to moja pierwsza ukochana bajka, teraz już bardziej klimat Władcy pierścienia albo fantasy, ale elfy to elfy, wróżki to wróżki, zobaczyć nie zaszkodzi (tym bardziej, że warstwa kolorystyczna jest taka jak w moich ulubionych komiksach).
Totalnie się zgadzam, tak się zaczyna fascynacja fantasy. Wiadomo, że 5 nawet 10 letnie dziecko nie przeczyta Wiedźmina, ale może zakocha się w takiej basniowej estetyce i poważniejsza lektura przyjdzie z czasem.
no moja siostra uparła się, żeby iść na to do kina, więc walentynki spędzę w Bayali... Ale! Sama wkręciłam ją w świat wróżek i elfów, więc wcale jej się nie dziwię, fantastyka potrafi wkręcić. Chcę pisać pracę licencjacką, w której m.in poruszę kwestię literatury fantastycznej, fantastycznych bohaterów w książkach i filmie, chcę poświęcić akapit figurze smoka, więc może akurat coś zaskoczy? Z figurek siostry wnioskuję, że trochę tych smoków tam jest.
dla kogo jest kierowany ten film ?
'dziewczyński' mocno :)? czy chłopcy także znajdą coś dla siebie ?