Bądźmy szczerzy, oryginalny Słoneczny Patrol był jedną wielką wymówką by pokazać amerykański lifestyle. Plaże, modelki, umięśnieni ratownicy, ekskluzywne samochody i heroizm. Dokładnie taki sam jest również nowa wersja. I dobrze bo przynajmniej nie oszukuje że jest czymś więcej.
O ile oryginał bawił tandetą, ten potrafi zabawić humorem. Humor jest strasznie cringe'owy, naprawdę czasem mamy ochotę schować twarz w dłoniach, jest tak idiotyczny że przez to momentami bardzo zabawny.
Zapraszam do mojej videorecenzji w której więcej!
https://youtu.be/yrC2Sr8t2fk
P.S. - Jakim motocyklem jeździł Efron?