Pamiętacie jak przetłumaczyli ksywę Zaca? Coś z rzygami ale nie pamietam
Wymiotacz
dzieki!
albo jako rzygającą kometą. A chyba Zac najśmieszniejszy z tego filmu i go ukradł , choć robienie z niego nieporadnego nieudacznika było czasem żenujące.