Dawno się tak nie uśmiałam :D
Film ogółem cudny, muzyka zajebista, aktorzy też mmmioodzio ;p (nie tylko Depp).
Oby więcej właśnie TAKICH komedii :)
Że komedia i to zajebista to wiem, ale parodia?:)
Czego parodia? "Please Mr. Jailer" to mi się kojarzy z kawałkiem z "Dzikości serca" a reszta?;p
hahah, a ta panienka Alison jaka tępa :D
nie no cudo, cudo, cudo jakich naprawdę niestety bardzo niewiele:)
Ja też sie śmiałam do rozpuku :P Film poraża surrealizmem i karykaturą.
Moje ulubione sceny to gdy CryBaby i Allison przezywaja upojne chwile na kocu po wspólnym występie:
Allison: Moi rodzice byli, byli dobrymi ludźmi i oni...oni mnie kochali.
Cry-Baby:Pragnę Cię. Potrzebuję cię. Ja też cię kocham,Allison.
Johnny tak to zagrał że ryczałam ze śmiechu xD. I jeszcze cała scena z piosenką "Please Mr Jailer".
zgadzam się z wami, film jest nieziemski ! nie mogłam się na patrzeć na młodego deppa i jego talent aktorski, był świetny. ja padłam na scenie jak Paskuda i jej chłopak chcieli wyciągnąć z wiezienia Beksę. Płakał ze śmiechu normalnie chyba z 3 minuty jak Paskuda wpadła do tego kina i te chłopaki tak się zlękli a ona taką minę walła xD Noo film, nie ma nic do zarzucenia, idealny na wyluzowanie sie :D
o tak zgadzam się z tobą czysto_krwista ta scena z kinem normalnie powala ;D w ogóle to film świetny! a moja ulubiona piosenka to ,,king cry baby" to jest boskie! ;)) szkoda że aktorzy nie mieli swoich głosów jak śpiewali tylko podłożony kogoś innego głos no ale cóż xD no tylko śpiew deppa słyszałam ;PP
Dołączam się do Was.
Cudowna, lekka i taka ... pełna życia komedia.
Ten klimat twista w niektórych piosenkach ... bomba.
A Johnny ... boże jak ja go podziwiam.
jestem przeciwnej płci i nie bede zachwycał sie urodą Deppa ;p ale zgadzam się całkowicie z wami, świetny musical, komedia, piosenki i ogólnie lata 50 :)
Ja padłam jak zobaczyłam młodego Deppa... :O
Boski... ;)))
A film ogólnie świetny, bardzo mi się podobał nie tylko ze względu na Johnn'ego ;D