Już od dłuższego czasu nie oglądałem filmu, którego klimat tak bardzo by mnie wciągnął. A ostatnio przez ponad tydzień chorowałem i wiekszość czasu to spędziłem na oglądaniu filmów właśnie. To racja, że film ten mocno odbiega od typowej holywoodzkiej produkcji. Nie ma tu zbyt wiele walk, seksu, akcji. Jednak surowość "Beowulf & Grendel", a także sposób w jaki ten film został nakręcony (brak latania kamery na wszystkie strony, że nie wiadomo co sie dzieje) bardzo mnie wciągnął. Nie jest to tytuł dla ludzi szukających filmu w którym przez większość czasu słychać szczęk oręża. Tego tu nie znajda.