Film bardzo dobrze zagrany,ale jeśli chodzi o samą fabułę,to jest kilka ale.Co do samej fabuły,to miałem nadzieję,iż reżyser pozostawi pewne kwestie w niedopowiedzeniu,ale niestety nadeszła feralna 54 minuta filmu i moje nadzieje prysły.O ile do tego czasu postępowanie Tadzika da się jakoś wytłumaczyć,to zachowanie bohaterki granej przez Grochowską mija się z sensem.Na plus tak jak już wspomniałem aktorstwo,Grochowska wiadomo to pierwsza liga,ale i Kościukiewicz sobie poradził(również epizody bardzo ciekawe).Plus również za sam dość kontrowersyjny pomysł na fabułę.Sam mam siostrę i nie wyobrażam sobie takich relacji.Główny minus to ten motyw "cygańsko-rasistowsko-polityczny",który absolutnie tu nie pasuje i niszczy klimat filmu.Dodany chyba tylko,aby zadowolić kręgi czytelników "wyborczej".Można i nawet należy zobaczyć,ale szału nie ma.