5,4 34 tys. ocen
5,4 10 1 33631
4,4 14 krytyków
Bez wstydu
powrót do forum filmu Bez wstydu

Z moich obserwacji wynika, że pięknym kobietom w życiu zawsze jest ciężko. Te brzydkie lub nawet ładne mają zwykłe życie, mężów, dzieci, zakupy i herbatki z przyjaciółkami. Te naprawdę piękne wciąż będące obiektem westchnień i zaciekłej pożądliwości płci przeciwnej kończą jako modelki - ćpunki, diwy - narkomanki lub wykraczają poza granice przyzwoitości w sferze erotyki. A piękna cyganka, kim zostanie?

zima300___

Ty tak na poważnie czy żartujesz ? Właśnie to wywnioskowałeś/aś z tego filmu ? Takie było motto, historia lub tło filmu ? Wydaje mi się, że równie dobrze główna bohaterka mogłaby być brzydka i to by nie zmieniło głównej problematyki filmu, bo tu raczej nie chodziło o to, że pięknym kobietom jest zawsze w życiu ciężko, to raczej głupie stwierdzenie, bo nie liczy się to jak wyglądasz, a to co masz w głowie, a uwierz mi, że nie każda piękna kobieta musi być głupia i musi podejmować beznadziejne w skutkach decyzje. Myślę też, że w sferze erotyki nie ma czegoś takiego jak granice przyzwoitości, chyba, że mówisz o różnych dewiacjach seksualnych, ale to trzeba akurat leczyć i nie ma nic wspólnego z urodą, dopada nawet te brzydkie kobiety :)

ocenił(a) film na 6
bleach

Mogłabyś coś dla mnie zrobić? Obejrzyj proszę film JOLENE, mozna go zobaczyć za darmo na np. zalukaKROPKA.tv - wtedy zmienisz zdanie i zobaczysz o co mi chodziło, ja zostałam utwierdzona w swoich poglądach jeszcze bardziej. Poza tym znam wiele przypadków z zycia wziętych nie tylko znanych osób, ale z mojego środowiska, że uroda tylko komplikuje życie...

ocenił(a) film na 2
zima300___

"Uroda tylko komplikuje życie" - zabawne stwierdzenie, nie można tak generalizować, bo moim zdaniem to nie od urody zależy (chociaż wygląd ma swoją rolę) nasze życie. Kobieta uważająca się za nieładną rzuciłaby z pewnością coś przeciwnego. Tyle ile kobiet, tyle różnych doświadczeń, ale skoro piszesz, że piękne kobiety zawsze źle skończą, a brzydkie będą miały stabilną rodzinę i będą z tego powodu szczęśliwe, to dziwny jest twój tok myślenia. Czy Twoja uroda skomplikowała Ci życie?

Co to znaczy wykraczać poza granice przyzwoitości w sferze erotyki? Może jakiś przykład?

ocenił(a) film na 6
jealouss

Polecam film Jolene on wiele wyjaśnia. Pisałam o pięknościach, że najczęściej źle kończą lub przeżywają przygody graniczące z dewiacją społeczną, są jednak wyjątki, chociaż nie do końca. Angelina JOLIE- klasyczna piękność nie była pozbawiona licznych afer seksualnych, ale w końcu sie ustabilizowała. Tak więc wiele zależy od uwarunkowań zewnętrznych, prawda jest jednak taka, że PIĘKNO zauważą wszyscy lub większość, i większość chce mieć je na wyłączność, i to rodzi problemy. Powszedniość i przeciętność nie jest źródłem pożądania i waleczności prowadzącej do konfliktów. Tak są stworzeni ludzie, których piękno pociąga i nęci, a najbardziej na tym traci sam obiekt. Ja osobiście jestem osobą ładną, ale nie piękną, więc nie o mnie mowa....

ocenił(a) film na 2
zima300___

Nie potrzebuję oglądać jakiegoś filmu, bo nie zmieni on mojego nastawienia. Chcę Ci tylko pokazać, że się nie zgadzam z tym co piszesz. To według Ciebie każda piękna kobieta jest z góry nastawiona na życiową porażkę z powodu swojego wyglądu? Niezależnie od jej działań, charakteru (ładna nie oznacza łatwa), towarzystwa i systemu wartości?

ocenił(a) film na 6
jealouss

nie generalizuję, ale taka jest historia świata, a co w przypadku pięknej Heleny? Przeczytaj dwa moje ostatnie zdania, one wyjaśnią mój punkt widzenia...

ocenił(a) film na 7
zima300___

trochę jednak generalizujesz, bo na podstawie kilku przykładów wyciągasz daleko-idące wnioski. Oczywiście takie historie się zdarzają i to nie rzadko ale raczej w przypadkach gdy piękność poza urodą nie ma nic więcej światu do zaoferowania. Zresztą podpiąłbym to nie tyle do kobiet co do ludzi w ogóle. Fizyczność pozwala im dojść tam gdzie "zwykłemu" człowiekowi się nie zdarza, do świata hedonistycznego, pełnego pokus i "nieodpowiedniego" towarzystwa.

ps. "Jolene" już mam i w najbliższym czasie obejrzę :)

ocenił(a) film na 6
zima300___

Jesteś śmieszna. Twój pogląd odnośnie źródła problemów w życiu kobiet jest tak bardzo dziecinny, że aż głupi. A to, że oceniasz życie na podstawie tego co widzisz w filmie to już zupełna "be-ze-dura".
Już nawet pomijając podstawowy aspekt względności urody o.O

ocenił(a) film na 8
zima300___

Właśnie obejrzałam film i z ciekawości weszłam na forum. Film pomimo niedociągnięć totalnie mnie zauroczył. Teraz pozostaję pod wrażeniem, zresztą jak Przedmówczyni powyżej, jak z tego filmu można wysnuć akurat takie wnioski...?
Każdy człowiek, niezależnie od jego wyglądu przeżywa swoje dramaty, małe lub większe, a my tutaj dochodzimy do wniosku, że większość pięknych kobiet to ćpunki, tak jakby całe zło dotykało tylko boskich niewiast.
"Powszedniość i przeciętność nie jest źródłem pożądania i waleczności prowadzącej do konfliktów. " - prosiłaś, żeby przeczytać to zdanie, a ono wyjaśni Twój punkt widzenia. Szczerze? Nie wyjaśniło w ogóle.

A teraz, osadzając ten temat w realiach filmu: wg mnie Agnieszka Grochowska, jest ładną, charakterystyczną aktorką, ale na pewno (ja) nie nazwałabym jej piękną. W mojej interpretacji nie była ona obiektem pożądania ze względu na swoją urodę. Jej brat kochał ją i chciał mieć, bo ona była jego najlepszym wspomnieniem z dzieciństwa, gwarancją bezpieczeństwa i ciepła, niedoścignionym ideałem, który nie miał wg niego żadnych wad. Pozostali: elektryk, jej faszystowski facet i jego kolega minister, byli obleśnymi facetami, którzy posiedliby wszystko, co znalazłoby się w ich zasięgu.

ocenił(a) film na 6
karolkaga

Tak, słuszna uwaga odnośnie brata i jego fascynacji siostrą, ale gdyby była brzydka chyba nie doszłoby do tego... Mimo wszystko nie traktujcie mojego posta aż tak dosłownie. Zalecam więcej dystansu i podchodzenia do wielu postów z dawką humoru.
Polecam film JOLENE - on wiele wyjaśnia, mój punkt widzenia. pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7
karolkaga

"w mojej interpretacji nie była ona obiektem pożądania ze względu na swoją urodę."
no tutaj się różnimy :). Zdecydowanie była obiektem pożądania fizycznego, co było widać na "załączonych obrazkach" i co odróżniało tę historię od takich gdzie brat kocha siostrę (miłością platoniczną) bo "siostra jest jego najlepszym wspomnieniem z dzieciństwa, gwarancją bezpieczeństwa i ciepła, niedoścignionym ideałem, który nie miał wg niego żadnych wad"

mnie film się podobał, świetna gra aktorska głównych bohaterów