Największy plus Bezbożnego to klimat - mroczny i utrzymujący się tak niemal przez cały film. No ale z plusów to właściwie tyle. Tak naprawdę, to aż do momentu zakończenia niewiele się tutaj dzieje. Fabuła ledwo posuwa się do przodu. Sporo jest tu scen, które nic do filmu nie wnoszą. Niby reżyser każe nam błądzić po różnych tropach, ale w jakże schematyczny i monotonny sposób. Cała zagadka i tak jest zbyt oczywista i koniec końców, wiemy z kim przyjdzie się zmierzyć głównemu bohaterowi w zakończeniu. Potwór, który wygląda w sumie dość ciekawie, nie budzi większego lęku... wszystko jest tu oklepane do bólu. Potraktować raczej tylko jak ciekawostkę. Moja ocena: 3/10.