PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=651830}

Bezpieczna przystań

Safe Haven
2013
7,2 78 tys. ocen
7,2 10 1 77853
6,0 4 krytyków
Bezpieczna przystań
powrót do forum filmu Bezpieczna przystań

Wszystko byłoby ok, gdyby nie to science-fiction na końcu, wg. mnie ten wątek z żoną Alexa był zbędny

edyta_54

Film jest na podstawie ksiazki, czytałam i ksiazka jest świetna trzyma w napieciu do samego końca. Atorem ksiazki jest Nicholas Sparks, ten sam co napisał m.in. : Pamietnik, Wciaż ja kocham, ostatnia piosenka, list w butelce. wszystkie te filmy i wiele innych jest na podstawie jego ksiazek.

nikol09

i właśnie dlatego w tej konkretnej książce musiał stworzyć duchy wracające z zaświatów

ocenił(a) film na 10
nikol09

Właśnie ludzie, film jest na podstawie książek. Czytacie książki typu Harry Potter, czy jakieś inny głupoty, i się tym jaracie, a jak książka jest świetna i film także to czepiacie się wątku ducha zmarłej żony głównego bohatera.. Radzę obejrzeć film jeszcze raz, bo wydaje mi się, że co niektórzy nie zrozumieli tego przekazu, że zmarła żona pomaga mężowi znaleźć odpowiednią dla niego kobietę, która zastąpi jej miejsce.. Jeśli Nicholas Sparks wierzy w coś takiego, że ludzie się na tyle kochają, żeby po śmierci sobie pomóc, to według mnie dobrze, że o tym pisze, bo właśnie to sprawia, że w jego książkach można znaleźć pewnego rodzaju "niespodzianki" i zawsze czymś zaskoczy czytającego i może ma właśnie rację, bo skąd mamy wiedzieć, że wszystkie nasze znajomości to po prostu przypadek?

A jak filmy się nie podobają, to oglądajcie co innego. Pozdrawiam.

natt92sk

właśnie, zgadzam się z natt92sk. przeczytajcie książkę, aby rozjaśnić sobie umysł. ja najpierw przeczytałam i cieszę się z tego powodu, ponieważ uważam, że książka jest lepsza. film ogólnie spodobał mi się ale jak to zawsze bywa, książka okazuje się po prostu lepsza.

ocenił(a) film na 6
Rose92

Nie zawsze tak bywa :)

ocenił(a) film na 7
edyta_54

Masz racje z tym, ze watek z zona Alex był zbędny bo tak naprawdę nic on konkretnego do filmu nie wniósł ale poza tym film bardzo mi się podobał

ocenił(a) film na 5
edyta_54

ja wgl nie rozumiałam tej końcówki - tego wątka ducha więc troszke mi zepsuło ogólną ocene ale i tak film jest bardzo na ++

edyta_54

Na przyszłość science-fiction to fikcja naukowa, to utwory o tym jak świat może wyglądać za wiele lat, o rozwoju techniki, często pojawiają się sceny w kosmosie itd. Nie ma nic wspólnego z duchami. Zakończenie zalicza się do fantastyki, ale na pewno nie naukowej :)

edyta_54

szkoda, że najpierw nie przeczytaliście książki, bo tu wszystko jest na swoim miejscu, wątek pasuje idealnie- nagle wszystko układa się w całość. nie jest to 'od czapy', jak jest zapewne w filmie...

ocenił(a) film na 9
baletomanka

Być może masz rację, zabrałam się za film, ale z przyjemnością sięgnę również po książkę. Cóż, jeśli zaś chodzi o ocenę samego obrazu, to faktycznie zakończenie zdecydowanie rzutuje na to, że wystawiłam ocenę 9, a nie 10 :P Być może sprawa rozjaśni się i faktycznie złoży w całość, po przeczytaniu powieści. Mam taką nadzieję. Bo gdyby nie to zakończenie mogłabym stwierdzić, że jest to jeden z najlepszych filmów, jaki widziałam i, że będzie to jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałam :)

Pinky_Emm

Tak wiem co to science fiction, a użycie tego hasła akurat tutaj miało być bardziej ironiczne :)

Pinky_Emm

Jeśli tylko masz czas, to koniecznie przeczytaj książkę! Moim zdaniem różni się od innych powieści Sparksa i to w dobrym tego słowa znaczeniu. Teraz trochę będziesz miała zepsute zakończenie, ale i tak rzuci ci się w oczy postać Jo i to, jak jest ona ważna... Poza tym film pokazuje w gorszym świetle Katie- przedstawia inaczej jej ucieczkę, przez co nie wydaje się ona takim wielkim wyczynem.

ocenił(a) film na 10
baletomanka

Niektóre komentarze rozumiem jako to, że nie wiadomo skąd na końcu filmu ukazał się duch zmarłej żony.. Nie wiem jak inni, ale ja ją tam widziałam także wcześniej, więc nie uważam, że zakończenie jest jakieś bardzo zaskakujące. Świetnie zostało to po prostu "ukryte" a jak co niektórzy nie zrozumieli przekazu to już nie moja wina. A w filmie też jest wszystko na swoim miejscu i duch zmarłej żony odgrywa właśnie bardzo ważną rolę.. :)

ocenił(a) film na 7
edyta_54

Rzeczywiście, film jest bazowany na książce ("Bezpieczna przystań" - polski tytuł), aczkolwiek film mogli nieco zmienić, jak zrobili to w przypadku "Remember me" (pl. "Szkoła uczuć", też książka Sparksa). W oryginale Jamie wcale nie umiera, a przynajmniej nie jest to dosadnie powiedziane, dlatego wydaje mi się, że niektóre zabiegi, jak usuniecie zbędnych, nietreściwych scen, mogli sobie pop prostu darować :)

ocenił(a) film na 7
tpiapiac

Ale żeby nie było... Nie uważam, aby wątek żony był przesadny. Był istotny w książce i w filmie jest odwzorowany, może nieco sentymentalnie, ale całkiem na poziomie. Polecam zgłębić się w lekturę, bo to nie pozostawi żadnych, innych pytań bez odpowiedzi :)