W Tanzanii, w okolicach Jeziora Wiktorii, w regionach Mwanza, Shinyanga i Mara, od kilku lat dochodzi do brutalnych zabójstw na albinosach. Ci białoskórzy Afrykanie w dzień muszą szukać schronienia przed słońcem, nocą – przed czyhającymi na ich życie handlarzami organów. Akty przemocy nie mają jedynie podłoża dyskryminacyjnego, ale stoją za nimi powody ekonomiczne. Od pewnego czasu rozpowszechniane są wieści o magicznych właściwościach albinosów, które napędzają koniunkturę i windują ceny na magiczne eliksiry, sporządzane przez lokalnych szamanów z ich ciała. Za tymi zabójstwami kryje się dobrze zorganizowany biznes.
Utrzymany w czarno-białej kolorystyce film pokazuje, jak wygląda życie białoskórych Afrykanów. Od dziecka narażeni na rozpad rodziny (narodziny dziecka albinosa to wedle lokalnych wierzeń rodzaj przekleństwa), wrogie przesądy i agresję otoczenia, obciążeni dużą skłonnością do chorób skóry, z nikłymi szansami na pracę, czy założenie rodziny (jeden z bohaterów filmu, opowiada, że zerwał z dziewczyną, by nie narażać jej na niebezpieczeństwo), zostali teraz dodatkowo skazani na konieczność życia w ukryciu. W jednym z najbiedniejszych regionów świata, możliwość zarobienia na czyjejś śmierci jest bowiem wyjątkowo kuszącą perspektywą.