Brzmi drastycznie nie? A gdyby 1.7% amerykanow stracilo odmy? Juz brzmi zupelnie inaczej. To liczba ktora w sumie nie ma znaczenia. Gdyby ktos dostal piwo o takiej zawartosci alkoholu to by sie nawet nie zorientowal ze cos wypil. Moglby prowadzic samochod nawet po takich 2 czy 3.

Film mi sie podobal i to bardzo ale chcialem zwrocic uwage na poslugiwanie sie liczbami w taki sposob zeby bardziej lub mniej dzialaly na nasze emocje. Nikt sobie nie zadaje takich prostych pytan o kontekst. 6 milionow amerykanow stracilo domy. Ale ile osob mieszka w USA? 340 milionow. I te 6 milionow to ile to jest procent wszytskich mieszkancow?

Jakas firma X reklamuje lek ktory obniza ryzyko zachorowania na chorobe Y o 15%. Brzmi super. Ale ile wynosi ryzyko? 0.0002% i zmiana tej wartosci nawet o 15% w sumie niczego nie zmienia tylko lykamy bez sensu jakas tabletke i nabijamy kase producentowi ktory zarabia sprzedajac iluzje.

WOŚP kupuje jakas niepotrzebna maszyne do szpitala za kilka milionow. Wszyscy na tym zarabija odpisujac sobie od podatku vaty straty i dzialalnosc charytatywna. Tym czasem na funkcjonowanie szpitali NFZ musi co roku dac 11 miliardow czyli o TRZY ZERA wiecej. WOSP dorzuca złotówke do potrzebnego tysiaca i robi impreze na cala Polske rozdmuchujac to jakby zbawiali swiat a tak na prawde to nie ma zadnego znaczenia,

Kontekst jest kluczem.


*toksyczne ataki zostana zignorowane niezaleznie czy beda to boty czy inne podrzedne istoty to dostana dokladnie tyle uwagi na ile zasluguja czyli zero.