Lubię filmy ukazujące wojnę w Wietnamie i ten choć klasykiem gatunku raczej nie zostanie spokojnie można zobaczyć.W miarę nieżle się to oglądało,chociaż film trochę nierówny - zdecydowanie lepsza druga część,bo w początkowych momentach delikatnie mówiąc nie porywał widza.Na plus na pewno ładne zdjęcia i widoczki oraz realistyczne ukazanie samej walki,szczególnie ten ostatni szturm robi wrażenie z tymi scenami w slow motion.Na minus - film zbyt monotonny,oraz zbyt dużo tej samowolki w australijskiej armii.Podsumowując - rewelacji nie ma,ale spokojnie można zobaczyć.