Na tle produkcji klasy Z ostatnich lat, to można obejrzeć i wytrwać do końca. Dość spójny film, wzbogacony o ciekawe elementy w postaci robotów, warta akcja i ciekawe lokalizacje, od hacjendy, po opustoszały budynek w ostatnich scenach. Trzyma się to wszystko kupy, jedynie fabuła trochę odstaje, no, ale nie wymagajmy zbyt wiele. Jeszcze Dolph Lundgren biega jak 100letnia babunia, a poza tym całkiem ok, w sumie jego obecność w filmie to miła niespodzianka.
Dodaję do kolekcji obejrzanych filmów zombiakowych z wysoką oceną 4.
Polecam miłośnikom.