Spodziewałem się po komentarzach dużo lepszego filmu.
Jak na film kiepski, sceny są tak sklejone jakby scenariusz powstawał podczas nagrywania.
Większość wątków niepotrzebnych, akcja dzieje się na siłę, gdyby nie wciskany(jak zbędny wątek gejostwa to film
pewnie nie był tak popularny kilka fajnych pomysłów niestety źle zrealizowanych, jak np ten z pracującymi Chińczykami.
Jedyny motyw który mi się bardzo podobał to moment kiedy Chińczycy nie do końca się obudzili, rzeczywiście byłem zaskoczony i myślałem
że się sytuacja jakoś rozwinie, niestety poza tym wszystko przewidywalne jak kanapka z serem.
Polecam tym, którzy na siłę lubią doszukiwać się drugiego i trzeciego dna, tym którzy lubią dorabiać filozofię do
codziennych sytuacji życiowych.
LOL Przecież ten film głównie mówi o tym, żeby na siłę nie dorabiać filozofii.
BTW, Twój komentarz do filmu zasługuje chyba na nagrodę dla Najsłabszego Komentarza Roku. Ubawiłeś mnie. :)