Sam film naprawdę dobry z wyraźnym zakończeniem głównego wątku, czyli pościgu za pieniędzmi, ale brakowało mi dalszych losów Butcha. Czułem się trochę jak bym obejrzał Drużynę Pierścienia, czyli dobre zakończenie filmu ze świadomością, że całość jeszcze się nie skończyła. Tylko, że tam wiadomo było, że kontynuacja będzie, a tu zakończenie stało się trochę nijakie, jeśli wziąć pod uwage samego Butcha. nawet zakończenie było podobne: Frodo kroczący do Mordoru przez góry i Butch do USA też przeż góry :D
Oby dokręcili coś dalej.