...Film jest w niektórych momentach zbyt "holiłudzki" przez co film traci na klimacie, chociaż wg mnie jest to bardzo dobre kino akcji.
Np.
1.Scena jak Blade goni Dreka...Na cholerę ten niemowlak, reżyser mógł mu inaczej zaplanować ucieczkę Dreka.Blade powinien być mrocznym łowcą a jakąs przedszkolanką która ryzykuje istienie wielu ludzi dla jednego dziecka zamiast od razu nie zważając na dzieciaka próbować zaatakować D.A Drake zna profil psychologiczny Blade i wie, że ten bedzie chciał uratować dzieciaka..
2.Postać Kinga jest typowym "holiłudzkim" dodatkiem..Aby było śmieszniej..I ten aktor komediowy odgrywający jego rolę..Bez komentarza.
3.Ślepa też mi się nie podobała..kolejny schemat, kolejny "nie w pełni sprawny" geniusz.I ten testament na kasecie..Hahaha.
4.Drake powinien być bardziej mroczny..
Jeszcze sporo rzeczy można się czepić, ale nie będę bo film ogląda się z przyjemnością, naprawdę warto(Dopiero co obejrzałem więc wrażenia na gorąco, może to nie są błedy ale mnie to raziło, to moja subiektywna opinia).Oprócz paru denerwujących szczegółów film jest bardzo fanie wyreżyserowany, bardzo dobre zdjęcia, świetna muza...
Jeden tekst jest the best:
Drake: Ready to die?
Blade: I was born ready, motherfucker.
Drake: Motherfucker?I like that.
Dla mnie 8+, polecam!