Ta częśc faktycznie, nie jest juz tak dobra jak poprzednie jednak obłędnie mi sie podoba postać Hannibala King'a :D
w każdym momencie wprowadza elementy komiczne.. :P
np. kiedy mówi:
-"... najadłem się czosnku i przed chwilą piernąłem... cicho ale zabójczo.." :D