Główna bohaterka uskutecznia chyba jakąś dziwną zabawę w chowanego z mordercą. W plebiscycie na najgłupszego bohatera horroru - ścisła czołówka. Co najlepsze, zamieniają się rolami - poszukiwany/poszukiwana :)
Wiem, wiem :) Po prostu przez 3/4 filmu zastanawiałem się co autor miał na myśli??? Strasznie mnie irytował ten infantylizm :/ Końcówka trochę ratuje ten tytuł ale i tak nie jest to raczej wyróżniająca się pozycja.