mnie tez zastanawia ten facet w furgonetce na poczatku filmu, ktory robi sobie dobrze odciętą głową.... hmmm.. może to jakaś fantasmagoria tej głownej bohaterki?? na upartego można by powiedziec ze ta odcieta głowa przypomina głowę jej przyjaciółki??
z drugiej strony te zdjecia innych lasek, ktore grubas wklada za lusterko w samochodzie.... hmmm.. no ale jezeli Marie wczula sie w postac starucha zboczenca to juz poszla na calego, zgodnie z konwencja ;)
mnie z kolei zastanawia czy faktycznie doszlo do morderstwa rodziny jej przyjaciolki, czy moze Marie siedzi "tylko" za zabojstwo goscia ze stacji benzynowej i ewentualnie za porwanie Alex?
bo ta chyba nie chcialaby jej widziec po tym wszystkim??
moze ta zbiorowa rzeznia rozegrala sie wylacznie w wyobrazni dziewczyny, podobnie jak scena z dogadzaniem sobie odcieta glowa??
a skoro pies nazywa sie hendrix, no to dlaczego gosc ze stacji nie moze sie nazywac jimmi?? ;)