Chyba nie ma drugiego takiego filmu (no może "Człowiek z marmuru"), który by z taką czcią i pasją unaoczniał rytuał palenia papierosów. Z ekranu wręćz czuć ich woń. A w wykonaniu Sandrine Bonnaire to po prostu uczta dla oka.
Pycha.

Historia niezwykłej relacji dwojga obcych sobie ludzi, która zmienia życie ich obojga.
Niesamowita gra aktorska, szczególnie w wykonaniu rewelacyjnej jak zwykle Sandrine
Bonnaire, minimalityczna fabuła, powolna akcja ale ile zawartej w niej treści. Coś
niesamowitego.

Do tego cały czas czuć napięcie miedzy...

może go tylko zrozumieć ten , który coś doswiadczył w życiu

to określenie nie ma związku z klimatem. Myślałem, że się skończy bez niespodzianki, tymczasem zakończenie sprwiło, że filmik URÓSŁ w moich oczach baaardzo. EROTYK bez jednej rozebranej sceny. Piękne.

*francuskie tete a tete
*scena z tańcem gościa;)

Klimatyczny. człowiek zawsze szuka drugiego człowieka, bo podczas słuchania o jego problemach zapomina o swoich, chyba, że w pewnym momencie wszystko wymyka się z pod kontroli i ich problemy stają się naszymi. Wszystko w porządku kiedy chcemy stać się częścią życia innych, gorzej gdy jest odwrotnie.

Czy zatem każdy może być psychoanalitykiem? W tym filmie główną rolę odgrywa milczenie, gesty szczególnie pieknej Sandrine, film wszelkimi sposobami omija konwenanse i udaje mu się to choć momentami nuży i osobiście wolałbym jakieś bardziej przejmujace zakończenie:) co Wy na to?

Z początku jeszcze ciekawie jak ta babka pomylila pokoje zamiast do psychologa trafila do prawnika.. a potem strasznieeeeee nudny .. film bez większych wrażen i akcji ..W sumie to mi się nie podobal :)

odniosę sie do tych 3 recenzji, któe tutaj znalazłam:
muzyka - nie zachwycająca, wtórna, usypiająca...
zakończenie - nie najlepsze, ale raczej wpasowane w klimat i takie "jasne", w końcu coś pozytywnego i z nadzieją ;-)
nie jest wg mnie ciezki, nieco mroczna scenografia, francuski w kilmacie, spokojny,...

Już dla samej muzyki warto było wybrać się do kina. Niestety końcówka mnie bardzo rozczarowała.

hmmm nie przepadam zbytnio za francuskim kinem ale film jest nawet ok. taki inny - nieamerykanski :)

Polecam :
"W POSZUKIWANIU IDEALNEGO KOCHANKA" z Diane Keaton i Tuesday Weld :
https://www.filmweb.pl/film/W+poszukiwaniu+idealnego+kochanka-1977-7403
"ŻAR CIAŁA" z Kathleen Turner :
https://www.filmweb.pl/film/%C5%BBar+cia%C5%82a-1981-12109
"LISTONOSZ DZWONI ZAWSZE DWA RAZY" z Jessicą...