Jest to po prostu niezły film. Zdjęciowo ponadprzeciętny. Lubię czarno białe obrazy i mydlenie. Jeśli chodzi o fabułę to trochę nudnawy. Gdyby nie zdjęcia to nie oglądałabym do końca. Po prostu portret psychologiczny kobiety doświadczonej przez los w dzieciństwie i w dorosłym życiu.