Świetny film , trzeba się wczuć. Uwe Boll ma swój styl i nie każdemu musi się podobać , ale nie rozumiem obrzucania go gównem.
Bo to jest tak, że większośc "ciskających kupą", obejrzało 15 min. na podglądzie z całej jego filmografii, a że inni "ciskają" to nie wypada się wyłamywac :)). Dla mnie to facet kręci całkiem przyzwoicie, tylko ekranizuje taki trudny temat jak gry, a czy u niego, czy u innych, rzadko to dobrze wychodzi, więc pewnie dlatego ma tak niskie noty.