czytałam przed chwilą wpis pana żony pod jednym z artykułów... dziwna rzeczywiście sprawa, jeśli nikt z panem nie rozmawiał... na napisach zamieszczono jedynie informację, że nie przedstawia prawdziwych wydarzeń i coś o przypadkowym podobieństwie, ale mimo wszystko promuje się film, że jest oparty na faktach... tu raczej nikt panu nie odpowie z produkcji na pytania, bo to forum przeznaczone jednak dla widzów, lepiej zwrócić się bezpośrednio do twórców

Nie jest napisany NA FAKTACH tylko na poczatku jest informacja INSPIROWANY prawdziwymi wydarzeniami. Co to znaczy inspiracja? A no to ze scenarzysta wyczul temat i napisal podobna historie.
Film na faktach z reguly jest zerniety jeden do jednego i ukazuje prawdziwe wydarzenia.

ja nie mówię o tym, co jest zawarte w napisach, ale o tym w jaki sposób promują film dziennikarze, których twórcy za specjalnie nie powstrzymują

film jest inspiracja, watpie czy doszlo tu do zlamania prawa. Smiem nawet twierdzic, ze 50% akcji z tego filmu nie mialo miejsca w rzeczywistosci. Fajnie by bylo jak by Patryk sie tutaj wypowiedzial :) Jestem ogromnie ciekawy

cóż... Patryk B. (nazwiska nie publikuję, ale bez problemu je znajdziesz) wypowiedział się już powyżej wprost: "zrobiliście film o mojej osobie", ciężko w tym momencie tu mówić o inspiracji ;)

Jego osoba była inspiracją do utworzenia historii. W filmie chłopak wychodzi z poprawczaka. W rzeczywistości rozgrywalo się to inaczej przynajmniej takie czytam opisy.
W filmie akcja dzieje się na Podkarpaciu w rzeczywistości wydarzenia miały miejsce na Mazowszu

Niezle jaja. Falszywy ksiadz w samej osobie na filmwebie :) no coz nie wiem czy producenci zlamali tutaj prawo. Musialbys sie z tym zglosic do prawnika?
Historia zblizona do faktow?

Czekam na odpowiedz

https://www.facebook.com/Patryczekk92/posts/2552422144843411